Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Microprose Corp.

The world leader in promoting QUOTATIONS, PHRASES and producing the opening SENTENCES of the novels to be. Welcome to the Brave New World! 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

All our life is an infinite state of here-now, and happiness, if it is, is also in here-now, rather than somewhere in the imaginary, alleged future. Nikita Yefremov

 

Całe nasze życie jest nieskończonym stanem tu-teraz, a szczęście, jeśli  jest, jest również tu-teraz, a nie gdzieś w wyimaginowanej, rzekomej przyszłości. Nikita Jefriemow

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

I know that guy, he belongs to the 3rd generation of an outstanding family of the gifted Russian drama actors. His grandfather Oleg Yefremov was a founder of the Sovremennik theatre. He inherited the great talents of his father and grand father, but unlike them he is neither wino nor  drug-addict. He understands many things in a proper way and can briefly, but accurately express his experience.  A clear example is above.
I also like his definition of a TV series as a "long movie". He talks about the obvious things but contrives to discover their new aspects. He makes the new shades of their meanings come to the surface.

 

Znam tego faceta, należy do trzeciego pokolenia wybitnej rodziny utalentowanych rosyjskich aktorów dramatycznych. Jego dziadek, Oleg Jefriemow, był założycielem teatru „Sovremennik”. Odziedziczył wielkie talenty po swoim ojcu i dziadku, ale w przeciwieństwie do nich nie jest ani pijakiem, ani narkomanem. Rozumie poprawnie wiele rzeczy i potrafi krótko, ale dokładnie wyrazić swoje doświadczenie. Wyraźny przykład jest powyżej.
Podoba mi się też jego definicja serialu telewizyjnego jako „długiego filmu”. Mówi o rzeczach oczywistych, ale udaje mu się odkryć ich nowe aspekty. To sprawia, że na powierzchnię wychodzą nowe odcienie ich znaczeń.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@8fun

 

1) "Wino" to nie "wino" po polsku, ale "an alcoholic" w mowie potocznej w języku angielskim. Wine=wino, ale wino=pijak. 

 

2) "Definicja" to od "definition". To be honest, I thought it was an international word, and not just English now.  Szczerze mówiąc, pomyślałem, że to słowo międzynarodowe, a nie tylko angielskie.

To be even more honest I failed to remember the relevant Polish words.

Mówiąc jeszcze bardziej szczerze, nie pamiętałem odpowiednich polskich słów. Dziękuję za uwagę, bo w Polsce trzeba mówić i pisać po polsku, a nie po „esperanto”. 

 

3)właściwie=in a proper, right way, comme il faut, we właściwy sposób. 

Oczywiście nie mam rację, ale mam wymówkę. Nie jestem Gustave'm Flaubert'em, nie wiem zbyt wiele o stylistyce. Ale trochę się uczę. I biorę pod uwagę wszystkie uwagi ludzi wykształconych. Dziękuję za pomoc. Greatly appreciate the interested attention. Naprawdę doceniam zainteresowaną uwagę.

 

 P. S. Naprawiłem "właściwie" w "poprawnie". Być może, jest to bardziej poprawna opcja. Who knows! Kto to wie! 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Definition of wino
: a usually indigent alcoholic who is addicted especially to wine...

plural noun: winos
a person who drinks excessive amounts of cheap wine or other alcohol, especially one who is homeless.

 

 

but unlike them he is neither wino
ale w przeciwieństwie do nich nie jest ani pijakiem

 

**pijak - drinker [noun] someone who regularly drinks alcohol, especially if they drink too much of it.

 

Polskiego odpowiednika słowa "wino"  powinniśmy szukać "w mowie potocznej" (slangu) np. Menel - Amator tanich win, względnie innego taniego alkoholu. Druga sprawa — język żyje, więc zwracamy uwagę czy odpowiednik jest z tej samej "epoki".

 

Pozdrawiam :)

 

 

*Oxford Dictionary

 **Cambridge Dictionary

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Fakt  "nie zrozumiałeś, gdyż "nie zrozumiałeś właściwie" czy "nie zrozumiałeś poprawnie"— "właściwie, poprawnie" to nadmiar.


Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

@8fun

Ox-Ford, Cam-bridge! I shoulda guessed it, of course. 

@8fun

1)those dictionaries R 4 teachs, not even 4 the media reporters, let alone 4 the ordinary people, 

2)wino's being used figuratively as well, to stress the degree of the alcoholic degradation. Nikita's great granddad Oleg was killed by alcohol; his outstanding dad is in prison now for his drunk driving which caused the death of an ordinary man. His term is 12.5 years! They drank like hobos and winos to their own and other people's deaths. 

 

 

3)as a Britisher I can't help noticing the unavoidable changes in the word usage. Life is life, besides, it's high time to quote Shakespeare, 

"Hamlet
There are more things in heaven and earth, Horatio,
Than are dreamt of in your philosophy
".

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@AntoniGrycuk

To nie jest slogan, to słowa z wywiadu, nie pretendują do absolutnej prawdy. Autor mówi, że szczęście nie ma przyszłości, tylko teraźniejszość. Nie mówi o tym, czym jest szczęście. Dla mnie osobiście szczęście to abstrakcja, nigdy nie doświadczyłem tego stanu psychicznego. Prawdopodobnie jest to dla mnie niemożliwe. Mówiąc słowami angielskiego komika: 

 


"Donna Roza, jestem starym żołnierzem i nie znam słów miłości!" 
A gratia plena jest tylko w raju. 
 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • mężczyźni mają skłonność do porównań i to im się bierze z chuja. od wczesnej młodości latają z linijką i porównują maczugę kolegi, którą podejrzeli pod prysznicem po meczu legia pany, w męskiej szatni, do swojej, mającej AŻ o trzy centymetry mniej i w chujową myśl przewodnią im wchodzi robienie konfrontacji, walk kogutów i chujowych zestawień. porównują wszystko, samochód, mieszkanie, dochody, nawet swoje dziecko. czasem przenoszą swoje myślenie chujem na kobiety. kiedy ostatnio byłam u koleżanki, która powiła męskie niemowlę, pierwsze co zrobiła, albo kolejne, to odwinęła go z pampersa i poprosiła, aby spojrzeć, czy on jednak nie ma za małego, na co w jej mężu odezwała się męska solidarność i urażona duma z syna, bo jej warknął, no co kurwa, masz z tym jakiś problem?, obie zaczęłyśmy się śmiać, bo nawet jakby dwie kobiety miały tego samego chuja (nie w jednym czasie;), na przechowanie pomiędzy nogami a brzegiem zakończenia zębów mądrości, dłużej jak jedną noc i nie potraktowały go jak wibrator, tylko zapomniały parasolki, to historia każdego chuja mogłaby być ciekawa i mogłaby odkrywać jakieś nowe ułożenie jajec względem wyhaczonej kobiecości i mogłaby nie wysadzić wszystkich chujów tego świata w jedno pizdu. mężczyznom i tak jest wszystko jedno, blondynka, brunetka, głupia, byle jaka, psychopatka, ubrana w cekiny, w garnitur, może być, byle wasz chuj nie odbiegał od rozmiarów chuja kolegi. kobiety często na tzw. stare lata rozwodzą się ze swoim chujem, po menopauzie spada im libido i z tego, wielbionego głównie przez mężczyzn, swojego chuja, z excela, z tego chuja który kiedyś był żywą, stojącą, w międzyczasie przed oczami opowieścią, pozostaje tylko stary chuj, któremu nie chce się wiecznie wycierać nosa, opierać, wysłuchiwać jego zachwyconych sobą opowieści o kolejnej dupie jakiejś dorotki i pierdzenia, po bliżej niezidentyfikowanym obiekcie nie do zjedzenia, z którym to, człowiekiem posiadającym właśnie TEGO chuja, być może ociupinę mniejszego albo i większego, od innych chujów, nie można się nawet zaprzyjaźnić i "nigdy w życiu" by się na niego nawet nie spojrzało, gdyby nie miał chuja po operacji plastycznej
    • @Robert Witold Gorzkowski Wstyd się przyznać ale mało wiem o Schulzu. Czytałem w dzieciństwie i Sanatorium i Sklepy ale mi jego twórczośc nie utknęła głęboko. Pamiętam, że w moim domu rodzinnym był rysunek Bruno Schulza. Mężczyzna na taborecie.  Za komuny babcia sprzedała go w Desie.   A o kobietach. Nie a propos. Czytałem kiedyś badania siły ścisku dłoni. Chyba we Francji. W ciągu ostatnich 20 lat siła dłoni mężczyzn spadła o 6 kilogramów. Ale siła dłoni kobiet wzrosła o 3 kg. Kobiety stają się silne i dzikie. Wystarczy popatrzeć na ich walki w MMA. O Jezu !  
    • @Nata_Kruk Dwa Kruki? Niechybnie Hugin i Munin. To znak, że pora sięgnąć do znacznie starszej literatury. Chociaż epoka wiktoriańska nadal kryje perełki. Sonet pochodzi z tomu Sonnets from the Portuguese (1845) - Sonety z Portugalskiego, co miało sugerować, że to przekłady albo najmniej inspiracje, podczas gdy wszystkie Elizabeth napisała sama.   
    • U nas dziewczynki chodziły po szkole wyłącznie w jarmilkach :) Tenisówki to zwykle chłopcy. Ach. Po tenisówkach nie płakałabym )) Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena powiązałem tylko twoje współczesne opowiadanie z wizjami Bruno Schulza, czyż nie było w tym wiele onirycznego polotu tak czytelnego jemu współczesnym i nam jako czcicielom nowego plastikowego ładu w coraz bardziej nierealnym świecie? Z coraz mocniejszym głosem silnych kobiecych inwidualności. @Robert Witold Gorzkowski a mnie coraz bardziej brakuje tego starego realnego świata.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...