Somalija Opublikowano 28 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2020 (edytowane) gdy przecedzisz już krew oddasz szkliwo zębów nie zaśniesz mleczna sterowana krzykiem teściowej ciągłym ja nie spojrzysz bezsilna dostaniesz rachunek za niego ono Edytowane 28 Grudnia 2020 przez Somalija (wyświetl historię edycji) 3
ais Opublikowano 28 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2020 @Somalija I ten mi sie podoba, bo jest dla mnie zrozumiały. Tylko tu mi nie pasi: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Drugi wers jakiś dziwnie brzmiący. Rozumiem, że sterowana krzykiem ciągłym, ale po co dopowiaski ja i teściowej, poza tym na teściową znalazłabym jakiś synonim, coś w stylu wstrętna czarownica, albo co hahahaha Jest ok :)))
Somalija Opublikowano 28 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2020 @ais Cześć, widzę że tamtego wiersza nikt nie zrozumiał Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. . On jest o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, o końcu bycia ofiarą. Dziękuję za komentarz i serduszko. Pozdrawiam serdecznie, Aga
ais Opublikowano 28 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Somalija, Nie opowiadaj swoich wierszy, ale pisz tak, żeby przynajmniej kilka osób zrozumiało. Jaki jest sens dzielenia się sobą z całym światem, gdy świat widzi mur, nie widząc autora. Twoje środki wyrazu są bardzo enigmatyczne, ale czy w poezji o to własnie chodzi? Pozdrawiam serdecznie :)))
Somalija Opublikowano 31 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2020 @Dag dziękuję Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. , cokolwiek to znaczy, szampana też Wodnikowi nie odmówię. Pozdrawiam serdecznie .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się