Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W pamięci zimują całymi latami

Basy, soprany, alty, tenory.

Pod czaszki sklepieniem echa głosami

Kakofonicznie mielą ozory.

Piskliwie, nosowo, szorstko, chrapliwie

Brzmią w tym chaosie głosy tak dawne.

Umysł nie zdradzi, czy wspomnieć je ckliwie,

Czy usta wykrzywić z niechęcią jawną.

 

Otula twarze gipsową masą,

Zgrubiając rysy, gubiąc istotę,

Gęsta, dusząca, niestała mgła czasu

Lica obraca w zastygły totem.

Uwiecznia w pamięci ciemnych odmętach

Szczątki, które pokarmem dla żywych,

Maską pośmiertną o ślepych oczętach

Zaszczyca świadków prawdziwych.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...