Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PORUCZNIK RZEWSKI: PRZYGODY I ZASADY LT. RZEWSKI: ADVENTURES AND RULES


Andrew Alexandre Owie

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"A hussar in a welcome repose". Porcelain by Ludmila Arkhipova "Husar w dobrym spoczynku". Porcelana przez Ludmiłę Archipową

 

LIEUTENANT RZEWSKI: ADVENTURES AND RULES

PORUCZNIK RZEWSKI, CZYLI
NIEMORALNA MAXYMALIZACJA

 

DOBRZE, ŻE NIE OPADŁ
Natasha Rostowa widzi Porucznika Rzewskiego stojącego na balu towarzyskim z rękami skrzyżowanymi w podbrzuszu. Na palcu porucznika lśni duży kamień.
-Poruczniku, czy to szkło??
-Nie, Nataszo.
-Naprawdę opal?
-Niestety tak, Nataszo. Upadł.

 

***

 

BILLIARD BALLS
Playing billiards at the officers gathering lieutenant Rzewski asks:
-Gentlemen, who do you think has got the biggest balls?
Cornet Obolensky:
-Strauss (lit. "an ostrich" in German).
-Do tell! Really?! Now I understand why he composes such good melodies for the balls!

 

BILE
Grając w bilard w zebraniu oficerskim porucznik Rzewski pyta:
-Panowie, jak myślicie, kto ma największe jaja?
Kornet Oboleński:
-Strauss (
dosł.  struś po polsku).
-Powiedz! Naprawdę?! Teraz rozumiem, dlaczego komponuje tak dobre melodie na bale!

 

***

 

BEST REMEDY FOR DANDRUFF
Lieutenant Rzewski ['ʒevskɪ] met Natasha Rostova at the High Society Ball.
Rzewski: I see you're without your knickers!
Natasha: How have you guessed, lieutenant?!
Rzewski: There's some dandruff on your shoes!

 

公民, 内裤是最好的头皮屑的补救措施!
Rzewski中尉遇到了娜塔莎罗斯托娃在上流社会的盛大舞会中。
Rzewski: 我看到你穿着没有内裤!
娜塔莎: 你怎么猜到了, 我的中尉?

Rzewski: 有一些去头屑在你鞋上!

 

L'ESPRIT DE BOTTINE DE FEMME, OU LES CULOTTES COMME LE MEILLEUR REMÈDE CONTRE LES PELLICULES
Le lieutenant Rzewski a rencontré Natacha Rostova au bal.
Rzewski: Natalie, as-tu oublié de mettre ton slip?!
(La variante: Je vois que tu est sans tes culottes!)
Natacha: Comment as-tu deviné, lieutenant?
Rzewski: Il y a des pellicules sur tes chaussures!

 

MAJTKI TO NAJLEPSZY ŚRODEK NA ŁUPIEŻ
Porucznik Rzewski spotkał się z Nataszą Rostową na balu towarzyskim.
Rzewski: Widzę, że jesteś bez majtek!
Natasha: Jak zgadłeś, Poruczniku?!
Rzewski: Masz łupież na butach!

 

He must have forgotten to wear his panties too! Il a oublié de porter son slip aussi! 他也忘了穿他的内裤! 

Musiał też zapomnieć o założeniu majtek!

 

DISUNITY OF COMMAND
Natasha Rostova: Ah! Ah! More, more, lieutenant... farther more ... deeper ... now freeze!
Lieutenant Rzewski: Ma'am, I'm sorry, but I can't understand who's screwing whom?

 

DÉSORDONNÉ (性战斗:倡议vs.纪紊)
娜塔莎罗斯托娃:啊!啊! 更多,更多, 我的中尉...越来越多...更深... 停止现在了!
Rzewski 中尉: 女士,对不起,但我不明白谁做爱与谁?

 

QUESTION À LA CON
Natalie Rostova: Ah! Ah! Encore, mon lieutenant ... plus fort .. de plus en plus ... plus profond... arrêtez-vous maintenant!
Lieutenant Rzewski: Madame, je suis désolé, mais je ne comprends pas qui fait l'amour avec qui?

 

NAIGORSZA NIESUBORDINACJA
Natasha Rostowa: Ach! Ach! Więcej, więcej, Poruczniku ... dalej dalej ... głębiej ... teraz nie ruszaj się!
Porucznik Rzewski: Proszę pani, przepraszam, ale nie rozumiem, kto kogo pieprzy?

 

***

 

TEMPO OF LOVE
Rzewski in a hotel. Behind the wall a pair is making love. He's hearing:
-Wait … wait, wait … not that quick!
Rzewski can’t fall asleep. He's hearing:
-Now quicker, quicker … quicker I pray you!
Rzewski: Couple! Now listen to my command! One-two, one-two …

 

DIE ERSTE KOLONNE MARSCHIERT... DIE ZWEITE KOLONNE MARSCHIERT...
W hotelu Porucznik Rzewski był zmuszony słuchać kochanków za ścianą:  Nie tak szybko! Teraz szybciej!
Rzewski: Dwójka! Na mój rozkaz! Zaczynaj!  Raz-dwa, raz-dwa!

 

***

 

NIGHTINGALE
Natalie Rostova (to her mom): Maman! Just fancy! Lieutenant Rzewski
knows a lot of obscene ditties!
Mother: Did he sing them for you?
Natalie: Of course, not! He only whistled them.

 

夜莺
娜塔莎罗斯托娃 (对她母亲): 妈妈! 想象一下! 中尉知道很多淫秽的歌曲!
妈妈:他唱了它们为你吗?
娜塔莉:当然没有! 他只吹口哨了它们!

 

ROSSIGNOL
Natalie Rostova (à sa mère): Maman! Juste imaginez! Le lieutenant Rzewski connaît beaucoup de сhansons obscènes!
Mère: Les a-t-il chanté pour toi?
Natalie Rostova: Bien sûr, non! Il les a seulement sifflés.

 

SŁOWIK
Natasza Rostowa (do matki): Maman! Wyobraź sobie: Porucznik Rzewski zna wiele nieprzyzwoitych piosenek!
Matka: Czy śpiewał je dla tobie?
Natasza: Oczywiście, że nie! On tylko gwizdnął.

 

Muzyka Alexandra Alabijewa do wiersza Antona Delwiga "Słowik". Wykonywana przez polską śpiewaczkę operową Bognę Sokorską (Bogumiła Julia Sokorska) w  języku rosyjskim

 

HONEY AND THE BEE
Natasha Rostova came back home with her swollen cheek.
Mother: Natalie, my God, what has happened?
Natasha: We were boating with lieutenant Rzewski when a bee all of a sudden landed right on my cheek!
Mother: It stung you, my dear?
Natasha: It only tried to do it, but my courageous lieutenant killed it with his oar!

 

СHÉRIE ET L'ABEILLE

Natacha Rostoff est revenue chez lui avec la joue enflée.
Mère: Natalie, mon Dieu, qu'est-ce qui s'est passé?
Natacha: Nous étions en bateau avec le lieutenant Rzewski quand une abeille tout à coup a atterri sur ma joue!
Mère: Elle tu a piqué, ma chérie?
Natacha: Il a seulement essayé de le faire, mais mon courageux lieutenant l'a tué avec son pagaie!

 

 

娜塔莎•罗斯托娃随着肿胀的脸颊回到家里。
母亲:
天哪,娜塔莉,发生了什么事?
娜塔莎:
当一只蜜蜂突然坐了在我的脸颊上时,我和
Rzewski尉正在一起划船了在一起!
母亲:
我亲爱的女儿,它蜇了你吗?
娜塔莎:
它只试图了做这样,但我勇敢的中尉用他的桨子杀了他!

 

UWAGA NA WIOSŁA
Natasza Rostowa wróciła do domu ze spuchniętym policzkiem.
Matka: Natalie, mój Boże, co się stało?
Natasza: Płynęliśmy łódką z Porucznikiem Rzewskim, kiedy nagle pszczoła wylądowała na moim policzku!
Matka: Użądliła?
Natasha: Już miała to zrobić, kiedy mój odważny Porucznik zabił ją wiosłem!

 

image.png

Hussar: I wish I could sting you just one time and died! (or: I would just sting you once and die!)
Young lady: Skip it! You are not a bee! You are a hussar!

胡萨尔:

我只想刺痛你一次而死了!
女士:

停止吧!你不是一个蜜蜂! 你是一个骠骑兵 (胡萨尔)!

Hussard: Je voudrais juste vous piquer une fois et mourir!
Mademoiselle: Arrêtez! Vous n'êtes pas une abeille! Vous êtes un hussard!

Husar: Chciałbym móc cię użądlić tylko raz i umrzeć! (lub: Ukąsiłbym cię tylko raz i umarł!)
Panienka: Pomiń to! Nie jesteś pszczołą! Jesteś husarzem!

 

THE SWAN LAKE
Lieutenant Rzewski and Natasha Rostova are walking around the pond with swans.
-Would you like to become a swan, lieutenant?
-Save me from that, Natasha. Just fancy, bare ass in cold water!

 

JEZIORO ŁABĘDZI
Porucznik Rzewski i Natasha Rostowa spacerują w pobliżu stawu z łabędziami.
-Chciałbyś zostać łabędziem, Poruczniku?
- Boże uchowaj! Wyobraź to sobie, Nataszo, naga dupa w zimnej wodzie!

 

 

HANDS OFF!
Lieutenant Rzewski has got a plastered hand. His brother-officers ask him:
-Lieutenant, what's happened? Your hand's in a plaster.
-I didn't understand it myself, gentlemen. Yesterday I danced with Natasha Rostova at the Grand Ball when her husband Pierre Bezukhoff ran up to us and kicked her between her thighs.

 

RĘCE PRZY SOBIE!
Porucznik Rzewski ma otynkowaną rękę. Jego bracia-oficerowie pytają go:
- Poruczniku, co się stało? Twoja ręka jest w gipsie.

- Sam tego nie rozumiałem, panowie. Wczoraj tańczyłem z Nataszą Rostowa na wielkim balu, kiedy jej mąż Pierre Bezuсhoff podbiegł do nas i kopnął ją między uda.

 

***

 

HE SAID IT WAS ALL BALLS!
Three ladies in a compartment of the sleeping carriage are discussing what the most painful is, to giving a birth, abortion or defloration. As the they couldn`t come to the common opinion they asked an opinion of lieutenant Rzewski who was their travel companion. Lieutenant said:
-The most painful thing, ladies, is when your balls are hit with a cast-iron frying pan.

 

JAJA W ŻELIWIE
Trzy panie w przedziale wagonu sypialnego dyskutują o tym, co jest najbardziej bolesne - poród, aborcja czy defloracja. Ponieważ nie mogli dojść do powszechnej opinii, zapytali o opinię Porucznika Rzewskiego, który był ich towarzyszem podróży. Porucznik powiedział:
- Najbardziej bolesne, drogie panie, jest uderzenie w męskie jaja żeliwną patelnią.

 

The duel - Rzewski and Natasha vs. a slanderer!

Pojedynek Rzewskiego z oszczercą w obecności Nataszy

 

THOU SHALT NOT MAKE THEE ANY GRAVEN IMAGE
Dancing with Pierre Bezukhoff Natasha Rostova noted:
-I can't marry you, monsieur. You're not as clever as Mr. Shelock Holmes is and not so kind as Dr. Watson is. Pierre retreated hastily and ... shot himself.
Then she was engaged by Count Bolkonsky. During the dance Natasha made up her mind and confessed:
-Andrei, I can't marry you. I'm sorry. You're not as clever as Mr. Shelock Holmes is and not so kind as Dr. Watson is. Bolkonsky clicked his heels together, went out and shot himself.
There was a turn of lieutenant Rzewski. After another turn of the waltz Natasha addressed the lieutenant:
"Look here, Rzewski! You're not as clever as Mr. Shelock Holmes is and not so kind as Dr. Watson is". 
The lieutenant, however, said:
-That's right, Natasha! But on the other hand, I can fuck better that the Hound of the Baskervilles can!

 

DAMA, DUMA I... NIEUPRZEDZENIE
Podczas tańca  z Pierrem Bezuchowem Natasza Rostowa powiedziała:
-Nie mogę cię poślubić, Monsieur. Nie jesteś tak sprytny, jak Pan Sherlock Holmes, i nie taki miły jak Dr. Watson. Pierre wypadł z pokoju… i zastrzelił się.
Następnie została kolej Książa Bołkońskiego. Podczas tańca z nim Natasza powiedziała:
-Andrzeju, nie mogę cię poślubić. Przepraszam. Nie jesteś tak sprytny, jak Pan Sherlock Holmes, i nie taki miły, jak Dr. Watson. Bołkoński stuknął  piętami, wyszedł i strzelił do siebie.
Gdy nastąpiła kolej Porucznika Rzewskiego, Natasza zwróciła się do niego i powiedziała:
"Spójrz, Rzewski! Nie jesteś tak mądry, jak Pan Sherlock Holmes, i nie taki miły, jak Dr. Watson".
Porucznik powiedział jednak:
"To prawda, Nataszo! Ale z drugiej strony mogę pieprzyć się lepiej, niż Pies Baskerville’ów!" 

 

 

LISTEN, DO YOU WANT TO KNOW A SECRET? 
Natasha Rostova: Lieutenant, gonna ask the riddles! What is it, small, grey, and - swish! - it slips into a hole?
Lieutenant Rzewski: Shame on you, Natasha! It's inappropriate!
-Come on, lieutenant. It's just a little mouse!
-Mouse? In the pussy? It's so sudden! I would have never guessed!

 

TAJEMNICA  NURKOWANIA
Natasza Rostowa: Poruczniku, mogę ci zadać zagadkę? Co to jest, małe, szare i - wiu! - wsuwa się do dziury?
Porucznik Rzewski: Wstydź się, Nataszo!
To bezczelne!
-Chodź, Poruczniku. To tylko mała myszka!
  -Mysz? W cipce? To takie nagłe! Nigdy bym nie zgadł!

 

***

 

NO SHIT?!
Dancing with Pierre Besukhoff Natasha Rostova noted:
-I no longer will dance with you, monsieur. There's a stain on your suit!
Pierre retreated hastily and hanged himself. Then she was engaged by Count Bolkonsky. During the dance she said:
-Andrei, I no longer will dance with you. You've tied your tie in a wrong way!
Bolkonsky clicked his heels together, went out and hanged himself.
There was a turn of lieutenant Rzewski. After another turn of the waltz Natasha addressed the lieutenant: "Look here, Rzewski! Your boots are dirty! I no longer
will dance with you!" 
-That's wrong, Natasha! It's not dirt, it's shit! Gonna fall off after getting dry!
No problem!

 

DAMA, DUMA I... NIE BRUD
Podczas tańca  na balu z Pierrem Bezuсhowem Natasza Rostowa powiedziała:
-Nie będę już z tobą tańczyć. Na twoim garniturze jest plama!
Pierre wypadł z pokoju i powiesił się. 
Następnie została kolej Książa Bołkońskiego. Podczas tańca z nim Natasza powiedziała: 
-Andrzeju, nie będę już z tobą tańczyć. Źle zawiązałeś krawat!
Bołkoński stuknął obcasami, wyszedł i powiesił się.
Gdy nastąpiła kolej Porucznika Rzewskiego, Natasza zwróciła się do niego i powiedziała: "Spójrz, Rzewski! Twoje buty są brudne! Już nigdy nie będę tańczyć z tobą!" 
Porucznik powiedział jednak:
"Nie masz racji, Nataszo! To nie brud, to gówno! Ale nie ma problemu, bo za kilku dni samo odpadnie po wyschnięciu!"

 

 

WHAT'S THE WEATHER IS LIKE TONIGHT?
While dancing with Natalie Rostova at the High Society Ball lieutenant Rzewski felt like taking a leak. He excused politelly and while tinkling got his boots and trousers wet. When going on with his dance he was asked by Natalie: "Is it raining outdoors?"

His answer, however, was:
-But it's not! Rather windy!
 

JAKA JEST DZIŚ POGODA?
Porucznik Rzhevsky, tańcząc z Natalie Rostovą na balu, musiałem się wysikać.
Grzecznie przeprosił i wyszedł na werandę, ale kiedy odlewałem się,  przypadkowo zmoczył buty i spodnie. Kontynuując taniec z nim po jego powrocie, Natalie zastanawiała się: "Czy na zewnątrz pada deszcz?" Jego odpowiedź brzmiała jednak: "Nie jestem pewien! Powiedziałbym:" Raczej wietrznie!"

 

***

 

NIBBLING BEAVER SHOT
Lieutenant Rzewski met Natasha Rostova in her home.
-Natasha, I've learned a new position! It's called "in a beaver way!"
Let's go to the front staircase!
Rzewski makes naked Natasha kneel...
-Wait, lieutenant. It's a well-known doggy way!
-Not quite! When screwed you oughta nibble handrails!

 

CO POWIESZ NA "NA BOBRY"?
Porucznik Rzewski do Nataszy Rostowej w jej domu.
-Nataszo, nauczyłem się nowej pozycji seksualnej! Nazywa się "na bobra"!
Przejdźmy od razu do frontowych schodów!
Tam Rzewski sprawia, że Natasza klęka nago ...
-Czekaj, Poruczniku. To dobrze znana pozycja sexualna "na pieska"!
-Nie całkiem! W trakcie seksu, powinnaś obgryzać poręcze!

 

image.png.4db69653187fea76bfb0ad6f35af7881.png

-Wow, my colonel! Look, what pretty girls in view!
-They are pretty for you, lieutenant! For me, they're just a view!

-上校大人,看看什么漂亮的女孩在视线!!!!

-他们对你很漂亮,中尉。 对我来说,他们只是一个视线!

-O la la! Colonel, regarde ce que de jolies filles en vue !!!!

-Ils sont jolies pour vous, lieutenant. Pour moi, ils sont juste une vue!

-O jej! Pułkowniku, spójrz jakie ładne dziewczyny  na widoku!!!!
-Są dla ciebie ładne, poruczniku.  Ale dla mnie to już tylko widok!

 

GIRLS MUST GET STRAP FOR THAT
While dancing with lieutenant Rzewski Natasha Rostova asked,
-My lieutenant, why are your shoulder straps so filthy?
Rzewski (shaking dirt off his collar with disgust): I'm sorry, but the girls by some reason never wash their legs.

 

BAŚKI NARAMIENNE
Podczas tańca z Porucznikiem Rzewskim Natasza Rostowa zapytała:
-Mój Poruczniku, dlaczego twoje epolety są takie brudne?

Rzewski (z obrzydzeniem strząsając brud z epoleta): Przepraszam, ale dziewczyny z jakiegoś powodu nigdy nie myją stóp.

 

***

 

WHEN HIGH IS LOW
Notes in Pierre Bezukhoff's Diary:
15 August Saw Natasha Rostova for the first time ...
18 August Danced with Natasha for the first time ...
20 August Kissed on Natasha's lips for the first time ... it put her to the blush, she clenched her knees and broke my spectacles.

 

GDY GÓRNE JEST DOLNE
Notatki w dzienniku Pierre'a Bezuchowa:
15 sierpnia Zobaczyłem Nataszę Rostową po raz pierwszy ...
18 sierpnia Pierwszy raz tańczyłem z Nataszą ...
20 sierpnia Pierwszy raz pocałowałem się... Natasza zarumieniła się, zacisnęła kolana i złamała mi okulary.

 

***

 

FIRST M.A.S.H.
Natasha Rostova: Lieutenant, do you remember your first school mistress?
Lieutenant Rzewski: Yes, I do, although she was a medical orderly!

 

PIERWSZA Z  M. A. S. H. (MOBILNEGO WOJSKOWEGO SZPITALA CHIRURICZNEGO) 
Natasza Rostowa: Poruczniku, czy pamiętasz swoją pierwszą nauczycielkę?
Porucznik Rzewski: Tak, chociaż to była sanitariuszką. 

 

***

 

SOME LIKE IT HOT
Natasha Rostova: Lieutenant, your passionate look is so burning!
Lieutenant Rzewski: Natalie, better take your tit out of your cup of hot tea!

 

NIEKTÓRE LUBIĄ GORĄCO
(Pół żartem, pół serio)
Natasza Rostowa: Poruczniku, twójе namiętnе spojrzenie jest takiе palącе!
Porucznik Rzewski: Natalie, lepiej wyjmij cycka z filiżanki gorącej herbaty!

 

***

 

ZASADY PORUCZNIKA RZEWSKIEGO

 

*Jeśli wasza przeszłość ciąży na was, wymyślcie swoją nową przeszłość i uwierzcie w nią!

 

*Z dwóch nieuniknionych zła powinieneś zawsze wybierać to, którego jeszcze nie doświadczyłeś.

 

*Niepokój nie usuwa problemów jutra, ale pozbawia cię dzisiejszego spokoju. Nie martw się, bądź szczęśliwy!

 

*Kiedy wierzymy w zasługi ludzi, zasługi się pojawiają.

 

*Wybierz rozsądnie swoje marzenia, ponieważ od czasu do czasu się spełniają.

 

*Prawdziwa starość oznacza, że jesteśmy zmęczeni na zawsze.

 

SEKRET PRAWDZIWEGO SZCZĘŚCIA
Szczęśliwy nie jest tym, który ma dużo, szczęśliwy jest ten, który ma dość.

 

***

 

BETTER LATE THAN NEVER
Lieutenant Rzewski (panting): Natalie, have you already come ...?
-Not yet. I need just five minutes!
Lieutenant Rzewski (quite finished): Come ... alread ...
- Yep! 

Natalie is triumphantly screaming while turning the last page of the second volume of the War and Piece.

- Now I see that Prince Bolkonsky really loved me!

 

LEPIEJ PÓŹNO NIŻ NIGDY

Porucznik Rzewski (dysząc): Natalie, czy już kończiłaś ...?
-Jeszcze nie. Potrzebuję tylko pięciu minut!
Porucznik Rzewski: Chodź, skarbie ... dalej ...
Natasza Rostowa triumfalnie wrzeszczy, przewracając ostatnią stronę powieści "Wojna i pokój".
-Tak! Teraz naprawdę  widzę, że ten Książę Bołkoński umiłował mnie!

 

THE END   FIN KONIEC

 

Porucznik Rzewski: " Teraz koniec, ale opowieść o moich przygodach i zasadach dokończę póżniej w innej  publikacji!" 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Andrei Bolkonsky

Andrzej Bołkoński

 

Pierre Bezukhov

Pierre Biezuchow

 

Natasha Rostova

Natasza Rostowa

 

Sherlock Holmes & Dr. Watson Co. Ltd. 

 

The fucking terrible Hound of the Baskervilles Kurewsko okropnie parzący Pies Baskerville'ów

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Andrew Alexandre Owie zmienił(a) tytuł na PORUCZNIK RZEWSKI: PRZYGODY I ZASADY LT. RZEWSKI: ADVENTURES AND RULES

MAJTKI TO NAJLEPSZY ŚRODEK NA  NA ŁUPIEŻ to świetne hasło reklamowe!

 

- Zwłaszcza jeśli nałożysz je na łeb, na szyję! 

 

- Dla autora tego posta podstawowym, nagim instynktem (basic instinct) to chyba jest nie seks, ale ŚMIECH!!!

 

- Nie, jakoś łupieżca! 

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Znikamy, kiedy się spotykamy. Jak duchy nieszczęśliwych kochanków, Którzy zostali przeklęci na wieki I którym nie jest dane się złączyć.
    • jak kubek w kubek żołnierzyk z bródką sprzed dwóch stuleci opięty mundur gwiazdy są nad nim w dali odważne przed nim ołowiu chłód nieprzeważnie   tak wystrojony żołnierzyk w polu szarym wśród błota i de fasonu zdemilitaryzowaną brodę wciąż wyczesuje w każdą pogodę   para gołąbków pod baldachimem własnych otwartych na przestrzał skrzydeł drepcze i krząta się jak w balecie i cekin wzmianki damy w piruecie    
    • Świat jest zagmatwany. Przydałby się równoległy świat „postscriptum”
    • Więc, wracając znów do marketu, w którym była niegdyś sobie piękna kasjerka, zerknąć postanowiłem w drugi kąt pasażu wyjściowego. Tam jednak zobaczyłem kolejną brzydka kasę, do której niewątpliwie pasowała niewątpliwie brzydka kasjerka. Już taka spójność słów i obrazów sprawia, że czuję się jak w raju perfekcjonistów. O ile nie osądzam ludzi po wyglądzie, tak tutaj jakoś korelacja mojego dobrego serca zrobiła sobie żart statystyczny (czyżby?). „Nic no”, pomyślałem wzruszając ramionami, „nie każdy musi być piękny” i ruszyłem przez bramki na właściwą halę konfekcjonerską codziennych potrzeb; złapałem bułki po przecenie, cytryny i cukier, jak niemowlę gdy łapie soczek pomarańczowy w euforii, że znów będzie „słodko kwaśne”.   Co do urody kobiet się jeszcze wypowiem w ten sposób, że uważam, iż dopóki kobieta jest w miarę szczupła i zadbana (proszę mi wybaczyć masło maślane), dopóty jest – mówiąc młodzieżowo – „ruchable”; tu są jeszcze inne bajki, o których teraz już nie mam siły.   Więc wracam do zapchlonej, szarej polskiej kasy w – pożal się boże – mieście gminnym; z grymasem na twarzy, że pewnie znów coś się.. właśnie.. skwasi.   A pani kasjerka właśnie wracała sobie z fajeczki.   - Dzień dobry. – słyszę jakimś piskliwym, zachrypłym od substancji smolistych głosem - Dzień dobry. Tu następuje pikanie, stukanie, bublowanie bułek po balustradzie zrzutni i inne takie onomatopeje. - 11,09zł proszę. Wyciągam papier, laska drukuje budulec społecznego zaufania i podaje resztę. - Proszę. W tym momencie moja podejrzliwość wydarła się w nieskromnym umyśle i spojrzałem na paragon. Trzy bułki „fitness” 0,89 sztuka, a na przecenie były 0,79 sztuka przy zakupie 3 sztuk, ja natomiast celowo kupiłem właśnie trzy. - Proszę pani, kupiłem trzy bułki „fitness”, które na przecenie szły za 0,79 przy zakupie 3, a tu mam na paragonie 0,89. – powiedziałem suchym, zimnym, przez niektórych zapewne uznanych za krytyczny, głosem. Pani jakby ogłuchła na chwilę i przez kilka sekund wciąż kasowała produkty kolejnego klienta; jakby w jej umyśle wybuchła właśnie bomba atomowa końca świata, której grzyb kształtem przypomina pytajnik „i co dalej?”. Ocknęła się jakby usłyszała jęk zombie na sklepieniu niebieskim, wzięła paragon, który jej podałem w celu weryfikacji prawdy ze szczytu góry lodowej i odrzekła: - Niech pan idzie z tym do koleżanki obok. Tutaj już moje, za przeproszeniem, „wkurwienie” sięgnęło zenitu ale spokojnym tonem odrzekłem: - Pani też jest kasjerką, tak jak tamta pani. - Ale ja nie wiem, dlaczego tak nabiło. - A to ja mam wiedzieć? Pani jest profesjonalistą w swojej dziedzinie. Patrząc w drugą kasę, zrozumiałem, że chyba byłbym idiotą, żeby w kolejce na 5 osób kłócić się jak dzban o 30 groszy, tracąc czas niczym niedouczony ekonomista, który nie potrafi znaleźć optimum w zakresie trade-off „czas – pieniądz” (lepsze to chyba niż niedouczona kasjerka, która nie potrafi rozwiązać elementarnego problemu z zakresu swoich kompetencji zawodowych).   Wziąłem paragon, ostententacyjnie zgniotłem i – wychodząc - wyrzuciłem w kąt - odmęty oszustów i leni, którzy, może, za moje nieoszczędzone 30 groszy schylą garba by sprzątnąć dowód swojego wstydu.     "I porodziła syna - mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną."   Słodko.  
    • Wiosną przy domu   sadzili niebieskie róże z dużego pokoju płynęły Miliony Arlekina   wkrótce radość pieluchy troskliwość   w perspektywie    domek letniskowy niewielkie stawy rybne może coś egzotycznego z biura podróży   niespodziewana demielinizacja zasnuła jasne widoki smutną zawiesiną   odtąd idąc pod rękę zmagali się z jej niemocą                  ***   nadeszła nie ta złota polska (bo ta przychodzi co roku) lecz srebrna indywidualna zjawiająca się w pobliżu celu   czas biegł już według innego zegara ona dawno zapomniała jak się tańczy   tylko walc Riccardo Drigo słuchany z sentymentem płynął – jak wtedy wiosną – w tym samym tempie     23-30.09.2023        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...