Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Asio brudne myśli - asio.
Może zdrowasiek sto,
pomoże mi - ano.
 Kiedy Bóg w sercu,
to i człowiek na miejscu,
ma lepszą duszę.

Niby z tej samej gliny,
niestety wbijamy kliny.
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie,
za to i za to ciebie nie lubię,
choć nie wiele trzeba,
by pogodzić się.

Ale żadna zgoda
jak on kłodę, to jemu kłoda
się należy.
Asio brudne myśli - asio,
odmówię sto pacierzy - ano.
i asio.
 

Edytowane przez Gabrys (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Oj, podoba mi się :) To zestawienie pozornie prostego stylu, który porusza się nieraz na granicy gramatycznej poprawności, z ważnością i głębią przekazu bardzo powiękasza siłę jego działania. Nie wiem, jak to wytłumaczyć - to Twoja tajemnica :)

 

Ale mam jedna propozycję dla Ciebie do rozważenia: ponieważ dzielisz wypowiedź konsekwentnie na zwrotki i wersy, wydaje mi się interponkcja na końcu wersów zbędna i przeszkadzająca, i przez to też nadmierna ilość dużych liter... Pokażę Ci dla zilustrowania, jak byłoby bez nich:

 

Asio brudne myśli - asio
może zdrowasiek sto
pomoże mi - ano
kiedy Bóg w sercu                (chyba bez "no tak", bo jest powtórzeniem "ano")
to i człowiek na miejscu
ma lepszą duszę                   (bez "tą"?)

niby z tej samej gliny
niestety wbijamy kliny
jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie
za to i za to ciebie nie lubię
choć nie wiele trzeba
by pogodzić się

ale żadna zgoda
jak on kłodę, to jemu kłoda
się należy
asio brudne myśli - asio
odmówię sto pacierzy - ano
i asio.

 

Acha, i tytuł też nie potrzebuje kropki. Pozdrawiam :)

 

.

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
  • Gabrys zmienił(a) tytuł na Asio

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @T.O Zaciekawiło twoje spojrzenie na życie , ludzi , zwierząt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Do tego stopnia , że zastanawiam się , co wcześniej napiałeś/aś. Sprawdzę i się odezwę.    Lubię poznawać interesujących ludzi.  Ty bez wątpienia taką postacią jesteś. Pozdrawiam 
    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...