Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

MÓJ WÓŁ BUMBA BUMBA MEU BOI

 

BUMBA-MEU-BOI (bumba-boi, boi-bumbá, etc.) is a very popular and widespread comic-dramatic dance, which tells the story of the death and resurrection of an ox.


BUMBA-MEU-BOI (bumba-boi, boi-bumbá itp.) to bardzo popularny i rozpowszechniony taniec komiczno-dramatyczny, który opowiada o śmierci i zmartwychwstaniu wołu.

 

 

By Jackson do Pandeiro

Przez Jackson'a do Pandeiro'ego


BUMBA MEU BOI BUMBA, MY BULL
MÓJ BYK (WÓŁ) BUMBA

 

Tu precisa ir pro Norte
Ver Bumba meu Boi Bumbá (2x)

 

You must go to the North
To watch the feast of `Bumba meu Boi`

 

Musisz udać się na północ, 
Aby obejrzeć święto "Bumba meu BOI" 

 

CHORUS

Ê bum bum Bumba meu Boi
Ê Bumba meu Boi BUMBÁ (2x)

 

Tu precisa ver a dança
Do reisado imperiá*

 

You must (also) see the dance

From the sketch of „Reisado Imperial”

 

Musisz (także) zobaczyć taniec

Ze sceny "Reisado Imperial". 


Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jackson do Pandeiro (born José Gomes Filho) (1919 – 1982) Jackson do Pandeiro (urodzony José Gomes Filho) (1919-1982)

 

CHORUS

 

No dia desse festejo
Vai toda gente pra rua

 

During that holiday
Everyone is outdoor

 

W to święto
Wszyscy ludzie są na ulicach.

 

CHORUS

 

Todo mundo qué espiá
A dança do Boi Bumbá!

 

Everyone (lit. - the whole world)
Spies on the (way) the `Bumba meu Boi`(is danced)

 

Wszyscy podglądają,

Jak tańczy BUMBA, mój  byk (Wół). 

 

CHORUS

 

[Repete Tudo] [Repeat all] [Powtórz wszystko]

 

CHORUS

 

* REISADO imperiá is one of the richest and most popular folkloric pantomimes, especially in the Northeast.  Its main characters are: the king, the master, the foreman, Mateus, Catarina, figures and kids.

 

Reisado imperiá to jedna z najbogatszych i najpopularniejszych pantomim folklorystycznych, zwłaszcza na północnym wschodzie. Jej głównymi bohaterami są: król, mistrz, brygadzista, Mateus, Catarina, figurki i dzieci.

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie miało być czasem bez tego drugiego to?   Pozdrowienia od Telimeny.
    • Bardzo chaotycznie i niekonsekwentnie zbudowany - raz są rymy (a jak są, to kiepskie, gramatyczne), raz ich nie ma, rytm się potyka jak pijany. Czasem bywa, że umiejętności nie nadążają za ambitnym projektem. Oczywiście warsztat warto zawsze doskonalić, choćby zaczynając np. od krótszych form, gdzie nie trzeba utrzymać regularnej metryki przez kilkadziesiąt wersów lub kilkanaście strof. A przekazywać myśli w poetycki sposób można z powodzeniem w wierszach wolnych. Ten utwór akurat ma potencjał, z motywem rzeki - drogi życiowej, gdyby nie był taki rozchwiany i przegadany (bo rymowanie w niedojrzałych literacko tekstach oznacza również nadmiar słów, którymi wypycha się wiersz 'żeby pasowało'). Czasem też słaby, banalny rym deformuje i okalecza treść, bo nie piszesz tego, co chcesz naprawdę wyrazić w wierszu, tylko to, co ci narzucają przypadkowe, ale rymujące się słowa. Idziesz więc niekoniecznie tam, gdzie zamierzałeś dotrzeć, tylko w przysłowiowe maliny. Tekst wtedy staje się karykaturą samego siebie.
    • ludzie zawsze w wędrówce zamieniają się w ptaki ja zagubiona dzika kaczka ciągle czuję zapach z pobliskich kartoflisk czerstwy popiół porwał wiatr unosząc ponad dachami stodół ciepłem światła wsączając się w dzień za lasem dziewczyny w pomiętych sukienkach kręcą się wokół własnej osi smutne jak wyodrębnione cienie na twarzy dodają im lat zielone liście paproci drżą jeszcze w złocie ostrość spojrzenia jak w soczewce skupia natręctwo komarów nie podnoś mnie z kolan tu bliżej do dna  
    • Myślicie, że kiedyś więcej poezji się czytało? Również sięgała po nią wąska grupa odbiorców, przede wszystkim musieli to być ludzie umiejący czytać (czyli odpadały najliczniejsze warstwy społeczne - chłopstwo, służba dworska, mieszczaństwo pewnie też, ewentualnie wyjątkiem mogli być ci najbogatsi i w jakimś stopniu wykształceni), po literaturę piękną sięgała głównie zainteresowana życiem kulturalnym arystokracja. Duchowni pewnie rzadziej, najwyżej jakieś religijne dzieła. Chyba zawsze była to dziedzina niszowa, dla elit, intelektualistów, środowisk akademickich - i pasjonatów.
    • @Robert Witold GorzkowskiNo bo (podobno) faceci dojrzewają do trzeciego roku życia, a potem już tylko rosną. W roli echa do wiersza - nieśmiertelna piosenka (cytat):   Tęgi chłop, co swą ręką łamie sztaby względem baby jest tak jak to dziecko całkiem słaby. - J. Nel. Ach te baby   Ad. polityka. Są wyjątki. np. caryca Katarzyna, Kim Jo Dzong, albo z naszego podwórka Krwawa Luna.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...