Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mój wiersz wykopany z archiwum :) nie dawałem tytułu


Rekomendowane odpowiedzi

Spójrz w niebo, widzisz księżyc, 
co w noc rozjaśnia gęsty, chciwy mrok. 
Tam w dali stoi opuszczona chata 
a w niej samotny nocny gość. 
Ponure, ociężałe chmury zalały mrokiem 
jasny kształt, ciemność oplotła chaty mury, 
co jak tonący w morzu trwa. 
Zmęczony senny samotny gość 
coś czyta z zakurzonych ksiąg, 
świeca ostatnia migotliwie błyska, 
lecz on nie widzi, on wciąż czyta z ksiąg... 
Wtem! w progu, przy drzwiach, szmer, coś zaskrzypiało, 
mroźne powietrze wdarło się przez okna 
i przygasł płomień resztki świecy w chacie. 
Zadrżał zmęczony cichy samotny gość, 
zadrgało w szybie ciężkie powietrze 
i echo w lesie jakby coś jęknęło. 
Lecz cóż to było ? - gość nadstawił ucha, 
czy imię w księdze tej mrocznej postaci... 
Kiedy tak myślał z niepokojem w duszy, 
znów o próg chaty echo się odbiło 
i o drzwi jakby wsparł się ktoś. 
Z sercem przy gardle, niespokojnym krokiem 
podszedł ku drzwiom i zapytał: kto ? 
zagrało echo, tym razem wyraźniej, 
dobył się oddech sapiący u wejścia; 
Gość nie był pewien, czy to jest naprawdę, 
czy to coś straszne mu się śni 
A rygiel puścił i drzwi się otwarły...

 

Rankiem w samotny piękny jasny dom 
zawitał inny strudzony gość. 
Znalazł tamtego przy płonącej świecy 
i martwym wzrokiem pośród starych ksiąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest klimat, jest bardzo dobrze oddany nastrój grozy. Jedyne co mogę zarzucić to niezbyt oryginalny temat, ale solidne wykonanie to w zupełności usprawiedliwia. Czytając, miałem te obrazy przed oczami, pojawiały się naturalnie, bez wysiłku. Jest to bez wątpienia zasługa nieprzekombinowanych opisów, niepozbawionych jednak pewnej artystycznej nutki ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ze względu na pewna rozciagniętą w czasie akcję odbieram ten tekst jako krótkie opowiadanie.., opowiadanie o jednym z niezliczonych już spotkań człowieka ze śmiercią, z których każde jest inne i niepowtarzalne. Pokazałeś nam jedno z nich bardzo pięknie. :) Nie tylko czułam razem z bohaterem, ale też widziałam i słyszałam to, co on. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...