Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Szukam i znalazłem takie tropy: lustro pękło, ale kto rozbił? Dalej ów ktoś pomimo tego chodzi z tym czymś w oku, nosząc przeciwsłoneczne okulary, bo coś chce ukryć, traumę, rozpacz, podbite oko... (przemoc domowa?), pomimo tego chodzi, nawet po zakupy, dość ubogie, pół kilo ziemniaków, słodkie jabłko i kwaśną cytrynę, pomiętą paczkę fajek, pomiętą bo ręka w kieszeni, nerwowo gniecie, pali dużo i nerwowo, a kiedy się uśmiecha to zamarza, bo zimny to uśmiech, ze strachu, pełen lęku. Tytuł może też sugerować wypadek? Kojarzy mi się też trochę ten wiersz z obrazem Jarosława Modzelewskiego "Ktoś uwikłany w nierozwiązywalny konflikt żyje i pracuje":

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Jan Paweł D. (Krakelura) Dziękuję za skojarzenia :) i za obraz, bardzo mi się podoba. Odzyskanie lewej stopy to dla mnie odzyskanie władzy nad własnym życiem :) @beta_b dziękuję :) Jeszcze do wczoraj ten wiersz miał tytuł "gerda" ale za mocno kojarzył mi się z producentem antywłamaniowych drzwi, chociaż na myśli miałam Gerdę z "Królowej Śniegu".... więc zmieniłam :) @fregamo dziękuję i o tym właśnie, co powyżej jest ten wiersz, że nawet jak roztrzaska ci się świat, można żyć :)

Pozdrawiam @Lily HamonHamon dziękuję za

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

i Tobie @beta_b

Opublikowano

@w kropki bordo mówię tylko że ten tekst bez trafnego tytułu jest mało czytelny (czytaj - niezrozumiały)

wywnioskować można cokolwiek bądź nic.

Najpierw pęknięte szkiełko lub coś, potem opis i całkiem fajny ostatni wers który coś sugeruje.

Więc wybacz.

Oczywiście nie dosłownie....)))

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...