@ChristineDziękuję, dobrze odczytałaś, zresztą nie ma złych interpretacji, każdy może szukać w wierszu tego, co mu w duszy gra ;)
@Berenika97 Dziękuję, za poetyckie rozwinięcie wiersza ;) Masz wyjątkową umiejętność ubierania przemyśleń w piękne słowa ;)
@Robert Witold GorzkowskiNic nie szkodzi. Pozdróweczka :)
na wiadukcie
palił papierosa
kółka z dymu się układały
w ostentacyjne
nie będę żył jak każdy
powiedział
żebyśmy zrobili coś głupiego
wsunął ręce pod mój płaszcz
i nazwał to poezją
a pociąg rozciął noc
jak zdanie bez podmiotu
które zostaje w teorii
nic nieznaczące
potrzebowaliśmy krwi nie sensu
bliskości nie zrozumienia
oskarżenia i epitafium
w jednym
dotknął mojego policzka
jakby sprawdzał czy jestem
prawdziwa
zaszczekał pies
światło mrugnęło
na peronie
wszyscy wyglądali na spóźnionych