Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie lękając się wichury, naporu i burzy


Rekomendowane odpowiedzi

przeskakuję przez kolejne strony
ganiam między literami
jak królik w stumilowym lesie
zatracam się w literackiej fikcji


odganiam natrętne słowa
potykam się o przecinki
w deszczu morfemów
uciekam przed Godotem
zamiast cierpliwie czekać


jak zwykle nie wiem co dalej
miotam się jak generał w labiryncie
nacieram z impetem na spółgłoski
ale nie chcą się otworzyć
zamknięte tajemnym kluczem


zamglony wzrok rozmyty tekst


głos narratora grzmi z offu
zatykam uszy
nie będzie dyktował mi co robić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...