Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

fajnie rysujesz obraz ale są momenty, które ciężko przejść zwykłemu zjadaczowi chleba, "widzę ptaka, przestrzeń go.... ten wers a w szczególności tekst po przecinku wydaje sie sztucznie naciągnięty żeby mieć rytm i rym . I trochę oko koli to mą oka ;) reszta fajnie płynie

Opublikowano (edytowane)

Ciekawy obraz. Podoba mi się sielankowy sposób, w jaki opisujesz ulicę i miasto. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W poezji można zauważyć konwencję zestawiania w kontraście krajobrazu "Matki Natury" oraz miejskiego, industrialnego. Tymczasem w twoim utworze obie wizje żyją w zgodzie ze sobą. To coś nowego.
Pozdro!

Edytowane przez Sekret (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ważny punkt dnia opisany w sposób zachęcający do powrotu. Przycięty w sposób, który oddaje życie w mieście -  'zwiewam" - to jest świetne. Pozdrawiam i zostaję. ;) 

  • Marianne_ zmienił(a) tytuł na W środku lata
  • Marianne_ zablokował(a) ten utwór
  • Marianne_ odblokował(a) i zablokował(a) ten utwór
  • Marianne_ odblokował(a) i zablokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   tez tak myślę. uwolnienie nie przychodzi z zewnątrz, ale z wewnętrznej, świadomej decyzji.    odrzuć to co niszczy i buduj swój świat własnymi siłami.   nawet gdy to boli.   Alu. to pobudzający wiersz jest !!!        
    • @Alicja_Wysocka Emocja dobrze ubrana, więc ma mój głos. Pozdrawiam. 
    • Ten wiersz porusza rzeczywiście trudny temat, na ile pod wpływem działania leków stosowanych w psychiatrii jesteśmy sobą. Z drugiej strony, w sytuacji, w której mózg  i układ nerwowy człowieka pracują w sposób zaburzony (to bardzo złożone procesy biochemiczne i nie tylko), też chyba nie jest się sobą. Czy rzeczywistość po lekach jest "różowa"? Czy postrzegana bez leków jest prawdziwa, w przypadku zaburzeń psychicznych? A czym jest prawda - skoro za percepcję odpowiada mózg, a ten może przecież działać dysfunkcyjnie, choć ostatecznie zawsze można pytać, kto i według jakich kryteriów ustalił granice i normy? Zresztą leczenie tego rodzaju schorzeń zazwyczaj nie ma na celu poprawy relacji chorego ze światem rzeczywistym. Niestety, najczęściej głównym celem jest zapewnienie pacjentowi i jego otoczeniu minimum bezpieczeństwa i być może także redukcja związanego z fałszywym odbiorem i przetwarzaniem bodźców cierpienia do znośnego poziomu. To są bardzo ciężkie zagadnienia, dobrze, że o tym piszesz.
    • @tie-break U mnie halloween w głowie jest cały rok.  I tak. W poezji opisuje jedynie mrok,zbrodnie, śmierć i wyrzutków życiowych. Może i jest to monotonne, jednostronne i nudne ale przynajmniej prawdziwe w przeciwieństwie do cukierkowo-optymistycznej poezji o niczym.
    • @tie-break   dziękuję za zajrzenie, czytanie i komentarz :) milo mi.   implozja.   wahałem  się bo w grę wchodził jeszcze kolaps grawitacyjny albo w końcu osobliwość.   "implozja galaktyki" to metafora bo nic takiego w życiu wszechświata nigdy nie nastąpiło.   gdyby tak się stało to czarna dziura miałaby początkową wartośc miliardów gwiazd i byłaby prawdziwym potworem.   ale jej dżety byłoby zjawiskiem o którym poeci mogliby pisać poematy.   implozja - nic innego nie przychodzi mi do głowy.....     ale dzięki :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...