Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W Domu Uciech po raz pierwszy

spotkałem prawiczkę

ta na wstępie zaznaczyła,

że owszem z języczkiem

 

bo inaczej nic nie wskóram

i że szans nie daje

co więc biedny miałem zrobić

czując, że mi staje

 

tak jak nigdy do tej pory

język kołkiem w gębie

pomyślałem o reklamie

i płonącym dębie

 

jednak szybko odrzuciłem

te myśli niesforne

i wbrew moim samczym żądzom

jak ciele pokorne

 

popatrzyłem na twarzyczkę

niedoszłej ofiary

i po ludzku pomyślałem

ty gamoniu stary

 

zamiast w oczy patrz na nogi

obie nieobute

zdław, więc w sobie chuć i pychę

zdław też swoją butę

 

tak zrobiłem i dziewczynie

kupiłem trzewiczki

i dostała nawet nadto

bo aż dwa języczki.

Edytowane przez Henryk_Jakowiec (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Brawo za wiersz ! Czytając pojawił się banan na twarzy. Dziękuję za uśmiech pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Już jest na forum

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Toyer Ten wiersz czyta się jak buntownicze wołanie – z jednej strony sięga do najstarszego mitu ludzkości, z drugiej bezlitośnie rozlicza współczesność. Podoba mi się, że autor nie boi się prowokować – zaczyna od Adama i Ewy, ale szybko wychodzi poza biblijny schemat, pokazując, że kara, raj i grzech to tylko opowieści, które człowiek na nowo nadpisuje.
    • @Annna2 Tak jest. Człowiek jest dożywotnim więżniem samego siebie. Dziękuję Aniu.     @Berenika97 Bardzo dziękuję za ten dogłębny i trafny komentarz! Niezmiernie cieszy mnie to, że udało Ci się wyłapać te kluczowe elementy, na których najbardziej mi zależało. To jest niezwykle budujące, gdy tak precyzyjnie czujesz i rozumiesz tekst. Dziękuję Bereniko za te słowa :)  
    • @Annna2Napisałam w puencie, że szczęściem bywa też mozół - bo wierzę, że prawdziwa radość nie zawsze rodzi się z lekkości. Bywa owocem trudu, cierpliwości, a nawet bólu. To, co ma wartość, ma swoją cenę - i właśnie dlatego smakuje pełniej. Czasem największe szczęście kryje się w tym, że mimo wysiłku, mimo zmęczenia, możemy cieszyć się owocem własnych starań. Dziękuję za obecność :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak, nie tylko tworzenia w sensie twórczym, ale także w życiu. Tego, co przychodzi niejako samo, łatwo - nie cenimy trwale - takie mam obserwacje i wnioski z życia.   
    • @Alicja_Wysocka Alu. Wyciągnąłem z Twojego wiersza wniosek, że trud i mozół tworzenia stanowią najprawdziwsze, choć niełatwe, szczęście. I ja w pełni się z tym zgadzam. Jakże by inaczej :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...