Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Johny pobawię się w interpretację. To o życiu. Jedyne rozdanie - jedno życie. Poker rozbierany - czyli żyjąc z takim podejściem do życia, o którym za chwilę, możemy tylko tracić, mieć mniej niż na początku, zwycięzca nie traci nic ale też nie zyskuje. Albo może to aluzja do seksu?

Wszyscy złe karty każdy blefuje - czyli wszyscy mają wady, ułomności, problemy ale każdy udaje, że ich nie ma, udaje, że wszystko jest ok., że dobrze mu się układa, że jest silny, mocny, że jest zwycięzcą. Peel włącza się w tę grę, udaje kogoś jeszcze lepszego od innych (kto jak nie ja), kto ma jeszcze lepiej. Może po prostu lubi bardziej zaryzykować (podbijam stawkę). Myśli, że robi to dobrze (twarz pokerzysty) jednak zostaje zdemaskowany: ktoś wyczuł blef, kłamstwo. Był to poeta czyli osoba z większą wrażliwością, empatią, która nie dała się nabrać na grę pozorów. Może tak autor widzi rolę poety: jako osoby demaskującej kłamstwo.

Sorry Johny, wygłupiam się ;). Nigdy tego nie robiłam (nie próbowałam interpretować wierszy), więc wybacz jeśli coś poszło nie tak.

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Allicja

Dzięki za poświęcony mi czas i za interpretację. Bardzo mi się podoba :). Myślę, że z wierszami jest tak, że każdy widzi je trochę na swój sposób. Możesz śmiało pisać co czujesz i jak odbierasz dane dzieło. I w momencie kiedy to zrobisz, ono nie jest już tylko moje ale nasze, bo nadajesz mu nasze wspólne znaczenie :). Jeszcze raz dzięki :)!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Jacek, rozumiem Twój nastrój i to, jak bardzo wiadomości potrafią przygnębić… U mnie dziś poezja gra inną melodię - taką, która pozwala na chwilę zapomnieć i odnaleźć oddech, nawet jeśli świat za oknem bywa trudny. Może to właśnie w takich chwilach warto sięgnąć po słowa, które nie ważą, nie dzielą, tylko łączą. Dziękuję, że jesteś - nawet gdy mamy różne perspektywy.
    • "Panna Jaskółka z miastka Lulkowo,                 zamierza dobić targu na nowo. Ptaszka pragnie zatrzymać", by ród ptasi podtrzymać. Konsensus - robią jaja hurtowo.     @Nata_Kruk Podoba mi się Twój ptasi cykl, ale dlaczego, no dlaczego, nie AABBA? Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Alicjio -- rezygnujesz z rozumu na rzecz serca. Świat wokół się rozmywa, zostaje tylko ty i ja -- i to wystarcza, by żyć w pełni. Czułe, bezwstydnie zakochane. Świetne.
    • Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli sól, a między nogami -- lato. Lizał jej serce jak lody waniliowe, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości -- tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek -- oddechy. Zamiast celu -- język świata. Plaża nie miała granic -- oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie psy, syci miłością, głodni jutra. Aż we śnie czyjś cień musnął stacyjkę, i przez mgnienie zniknęli – bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz zaraz, gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich  nie rozumiał -- i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała -- piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce, które nigdy nie gaśnie.      
    • @Leszczym Widać, że tekst jest tu naprawdę gęsty - pełen słów, skojarzeń, rytmów i idei. Taka słowna lawina może poruszyć, zwłaszcza tych, którzy lubią intensywność i przekaz z rozmachem. Przyznam, że momentami gubiłam oddech - ale to chyba świadczy o energii, jaka tu płynie.   Michale, widzę i słyszę to Twoje narwanie!  :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...