Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pogrywała gra z grającym szachistą z mniemania,

który twierdził, że on miewa takie dokonania

jakich dotąd świat nie widział, bo ich nie ujawnia

gdyż to przecież szachobójstwo, więc się nie przedawnia.

 

Gap, co z boku obserwował to niezwykłe zajście

nie wytrzymał i powiedział przepraszam za najście

lecz niech pan mi, chociaż powie w wielkiej tajemnicy

co takiego można zabić na tej szachownicy?

 

A no można proszę pana i to wielokrotnie

kiedy dorwę się do konia biję go sromotnie

koń, choć krzepę ma fizyczną pada jak rażony

ja gram dalej jak w amoku i wybijam piony.

 

Potem biorę się za gońca a gdy go dogonię

tak go długo maltretuję aż ducha wyzionie

a najlepsze, gdy na końcu dopadam hetmana

gdy obojnak jest królową będzie za...*

 

Wieże wcześniej rozwaliłem mym tajemnym ruchem

gołą pięścią a dokładniej środkowym paluchem

jedna z figur pozostaje ona mnie rozczula

bo choć często ją szachuję to nie biję króla.

 

* - myślącym inaczej dokańczam: będzie zarąbana

 

Opublikowano

@iwonaroma

Niekoniecznie, mam kolegę

po rodzicach Król mu dano

który zgarnął po ich śmierci

całkiem niezłe siano.

 

Pławi się jak pączek w maśle

biedy nigdy nie zaznaje

a gdy inni kończą marnie

on tkwi nadal, on zostaje.

 

Jego dwór już dawno poległ

bo za niego łeb nadstawiał

a on, chociaż szachowany

to w bezpieczne miejsce nawiał.

 

Matem nikt mu nie zagrozi

a więc wielkie to panisko

szachownicę wciąż traktuje

jak do gry boisko.

 

pozdrawiam :)))

Opublikowano

@[email protected]

Wiem, że bije się w przelocie

stosowane jest to rzadko

chyba, że się chce rozproszyć

przeciwnika stadko

 

a i to nie zawsze daje

arcy trafne rezultaty

bo bijący pion w przelocie

może także pójść w zaświaty.

 

Trzeba myśleć jak przeciwnik

i wyprzedzać jego ruchy

a zaręczam, że niebawem

w tym obozie będą puchy

 

wtedy króla się zagoni

na pozycję matowania

i tak się zakończy walka

nic tu więcej do dodania.

 

O plejadzie można myśleć

wykonywać też roszady

tyle, że już tej ilości

to bym raczej nie dał rady

 

a więc po co się ośmieszać

lepiej w myślach poswawolić

i powiedzmy raz w tygodniu

chociaż jedną zadowolić.

Opublikowano

@M.A.R.G.O.T

Szachownica jest areną

gdzie królowa z moją weną

toczy boje niekoniecznie

zachowując się statecznie

 

jedna z drugą tak jak to w życiu

myśli tylko o przeżyciu

by się nie dać podejść z przodu

z tyłu by uniknąć smrodu

 

a więc atakują z boku

tak znienacka i z doskoku

zastawiają swoje sidła

a ze robią to bez mydła

 

przy tym idzie im topornie

no i męczą się potwornie

lecz od zawsze już tak czynią

każda chce być zwyciężczynią.

 

serdeczne pozdrowienia :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar dzięki   jesień owszem zadowoli jeśli ładna jest i młoda słodko może cię ukoić ale kasy potem szkoda :)))       @violetta od czego jest kobietka tego nie wie sam Bóg raz wściekła raz kokietka nieobliczalna i już :)))  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To przepiękna zwrotka warta najlepszych poetów ! I ostatnia też złota warta. Gdyby udało się dotrzymać kroku pozostałym ... 
    • @Poezja to życie Dobrze prawisz i rym jest...  
    • @Jacek_Suchowicz Piękny wiersz o zbliżającej się jesieni. Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • W koszulce pirackiej i mycce z czaszką, Pochylony nad balią z praniem, Pianę wzbijałem ku niebu – chlup, chlup, Wiosłem szarpałem ocean zbyt spokojny.   Wichry w koszulę łapałem na kiju, Kurs obierałem – ahojj! – wołałem. Ster trzymał mój język, nie ręce, Żagiel inspiracją: tam, gdzie wiatr dmie!   Świat zmierzyłem bez lunety i bez map, Z oceanem biłem się z tupotem i krzykiem. Gwiazdom nie wierzyłem, bo mrugają okiem. Ja wam dam, wy żartownisie, dranie!   Na Nilu mętnym, wezbranym i groźnym, Szczerzyłem kły z krokodylem rozeźlonym. Ocean zamarł, gdy dryfem szedłem – skarpetki prałem, Rekin ludojad nad tonie morskie skoczył i zbladł.   Na prerii mustang czarny jak moje pięty, Ogonem zamiótł mi pod nosem – szast! Wierzgnął, kopytem zabębnił, z nozdrzy prychnął, Oko puścił i w cwał – patataj, patataj!   Na safari gołymi przebierałem piętami – plac, plac! Słoń zatrąbił, nie uciekłem, w miejscu trwałem. W ucho dostał, ot tak – i odstąpił: papam, papam. Został po nim tylko w piasku ślad i swąd.   Lew zaryczał – też nie pękłem, no nie ja! W pierś bębniłem – bim, bam, bom – uciekł w dal. Ciekawskiej żyrafie, mej postury chwata, W oczy zaglądałem – z dumy aż pękałem.   A na kontynencie płaskim i gołym, Jak cerata w domu na stole świątecznym, I strusia na setkę przegoniłem – he, he! Bo o medal z kartofla to był bieg.   Aż tu nagle: buch, trach, jęk – strachem zapachniało! Coś zatrzęsło, coś tu pękło – to nie guma w gaciach... Łup! okrętem zakręciło, bryzg mi wodą w oko, Flagę z masztu zwiało i na tyłku cumowałem.   Po tsunami pranie w błocie legło, Znikły skarby i trofea farbą plakatową malowane, Z lampy Aladyna duch też nawiał – łotr i tchórz, Kieł mamuta poszedł w proch, złoto Inków trafił szlag.   Matka w krzyk „Ola Boga!” – ścierą w plecy chlast! Portki rózgą przetrzepała jak to dywan. Aj, aj, aj, aj! chlip, chlip! to nie jaaaa... Smark, smark, łeee – nawyki to z przedszkola.   Z domku, skrytym w kniejach dębu, ot kontrola lotów. Słyszę łańcuch jak klekoce, rama trzeszczy. Dzwonek – dzyń! błotnik – dryń! szprychy aż pękają. Kłęby kurzu w dali widzę – nie, to nie Indianie.   To nie szeryf z gwiazdą pędzi na rumaku, To nie szalik śwista (z klamrą...? e tam) Ojciec w drodze z wywiadówki – coś mu śpieszno. Aż mnie ucho swędzi, no to klapa, koniec pieśni...  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...