Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

u siebie bywam rzadko


Rekomendowane odpowiedzi

zakaz wyjścia smuci

nie wiem czy bardziej

niż to

że dawno nie byłam u siebie

zresztą

od dawna bywam rzadko

 

zajrzałam

 

zaskrzypiały drzwiczki

jak moja markotność

a tam jesień

gorzej

koniec listopada

 

odczuwam jak przez pleksę

co w sklepach - dla dystansu

że dziś patrzę i nie cieszy

niemal nic

strój ochronny wrósł w skórę

 

próby naprawy legają w gruzach

z każdym świtem

chwilę po postanowieniach

nowonocnych

postulatach wielkiej wagi

 

trwałych

dokąd noc

 

żeby zabić marazm

potrzebny przeszczep

każdej komórki

nie stać mnie na wiele

 

do tego stopnia że nie wiem

czy jak otworzą drzwi

rzucę się w ramiona

ziemi i bliskich

czy rozbita z lenistwa

jeszcze sobie

nie wyjdę




 

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może i rozwlekłam nazbyt, ale pozwoliłam sobie nie kondensować za mocno. Może dlatego, że strasznie rzadko piszę. A i zastanawia mnie to 'sto lat wielkiej wagi'. Co pod tym ukryłaś:) Jeszcze 100lat z maseczkami? Beto! Oh nie;) 

A tak w ogóle to mój pierwszy skrót myślowo-skojarzeniowy, to było połączenie '100lat samotności' z 'Miłością w czasie zarazy'. 

Dzięki Beto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...