Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chodzę po tym świecie
a Bóg moje nogi nosi
prowadzi za rączkę
jak małe dziecko
a ja poprawiam jego ślady
by własne móc dostrzec

czuwa bym się nie zgubił
w sprzecznościach życia
nie zbłądził w ponurym lesie
nie roztopił
jak asfalt na drodze
w piękny letni dzień

nigdy nie daje na tacy
czego tylko zapragnę
wie zresztą,
że wprost nigdy nie spytam
więc nie ciągnie za ręcę
tylko delikatnie szturchnie w plecy
nie będzie krzyczał
lecz spokojnie wyjaśni
z politowaniem wysłucha pytań
i udzieli odpowiedzi
by żaden taki ja baranek
już nigdy nie zbłądził

Opublikowano

Czy w przedostatnim wersie nie powinno byc :"taki jak ja baranek"?
No coz...do mnie osobiscie nie przemawia jednak takie wiersze ciezko jest oceniac ze wzgledu na ich tematyke i tak wogole.Sama mam w swoim dorobku wiersze o tej tematyce i niestety wiekszosc z nich to " nieudaczniki" wyrazajace tylko moje uczucia do Boga.
pozdrawiam i zycze coraz lepszych wierszy:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...