Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na przekór bełtom


Rekomendowane odpowiedzi

Jak to jest w zarzewiu choroby,
Jak przy tym zachowują się inne Narody,
Gdy dzwon żałobny bije co chwilę,
chwilę, chwileczkę, k*rwa chwilę,
Przecież to nie gra w bile,
debile, bilarda - łuzę i bile?
Analiza strachu i powtarzane słowa,
Jak u innych dochodzi wirus - mowa,
Jak to jest,
Panaceum swojskimi rękami dostarczany,
Przez jakiś nadętych filutków zwalczany,
Czyżby farmaceutykę pieniądz słaniał,
Bo do mamony modlą, ktoś kłaniał?
Powiedz, jak zarabiają na ludzkim cierpieniu,
Chowając się tam zawsze w pewnym cieniu,
Gdzie wnuk dziadka chowa, a dziadek wnuka,
k*rwa, muka, aby ciebie nie spotkał,
Wirus koronawirusów jak strzałka zatruta, 
Powoli wykańcza cżłowieka i ludzika, 
nuta,
Przecież nie będziesz się przejmował,
Jak w boleściach kaszląc człowiek kona,

zona,
Gdy pali ci płuca przy zwrotnym wydechu,
Wciągając wijącą żmiję przy wdechu,
Chociaż siatka strachu została rzucona,
Niejednym starym przy tym trzęsie się głowa,
Jakie teraz tematy w domach powtarzają,
Jak teraz się wszyscy w tym trzymają,
Odizolowanie od natury w ciągłym betonie,
W cemencie, płytek i drucianych zbrojeń,
A jak z ludźmi chętnymi, gotowymi do pracy,
Gdzie nagle nie mogą iść po swoje zapłaty,
Jak tu banki, jak tu czynsze, jak tu raty,
Jak córka lub dwóch synów,
I odwrotnie,
Jak syn lub dwie córy,
Gdy mówią, że postawili wysokie mury,
A lichwiarze długów jak typowe szczury,
Jakie banki wpuściliście na ojczyste ziemie,
I jakie przez przestój mogą wziąść mienie,
Więc lepiej się zastanów na czym zbijają,
A co zabija i jak się między sobą :
zabijają,
I nie zapomnij o retrowirusach,
Jak Kadaffi, Osama czy Husajn

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
    • @Witalisa taka co ją kocha;)
    • blask Księżyca orientuje ćmy  zmylone blaskiem ognia  giną    twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata  po jasnej stronie w mroku karta magiczna  i ascendent Skorpiona    miękną znikają kształty  to najcięższe zapatrzenie    dusze kochających nigdy  nie tracą połączenia  od zawsze znamy swoje ciała  odbite echem starego wcielania    nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami    płoną języki pocałunków  dochodzisz    w ustach    ciepły                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...