WZRUSZENIE

[WarszawiAnka]

skażony marzec

maseczki szyć próbuje

dziecko rodzicom

[WarszawiAnka]

@Marcin Krzysica : Dziękuję za Twój głos.

[Gość]

@WarszawiAnka  Twoja miniaturka rzeczywiście wzruszyła... Słowo próbuje, które trochę kojarzy mi się z nieporadnością, i słowa dziecko rodzicom... Może trochę nieporadnie, ale jednak staramy się jak możemy, żeby ustrzec swoich najbliższych przed zarażeniem się tym nieszczęsnym wirusem, chorobą. Na którą najbardziej narażeni są właśnie nasi rodzice...

Bardzo dobry tytuł.

Pozdrawiam :)

[iwonaroma]

Tak, wzruszająco. 

Zastanawiam się nad szykiem w drugim wersie by nie było " ma ma",

może po prostu " próbuje szyć maseczki"

Pozdrówka  

[WarszawiAnka]

@kala22 : Dziękuję za Twój głos.

[WarszawiAnka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za Twój głos.

 

Doskonale odczytałaś moje intencje - miało być właśnie tak, jak mówisz.

Ten króciutki tekst jest zapisem rzeczywistości: wczoraj dowiedziałam się, że moja mała bratanica zaczęła przygotowywać maseczki dla rodziny...

 

Dużo zdrowia życzę!

[WarszawiAnka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję, Iwonko, za Twój głos.

 

Co do korekty, można by zamienić "marzec" na "miesiąc". 

Mnie jednak pasuje taka forma, jaka jest.

 

Pozdrawiam

[WarszawiAnka]

@kala22 , @CafeLatte : Dziękuję. :)

[WarszawiAnka]

@Gaźnik : Dziękuję za Twój głos.

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ok. Zresztą marzec lepiej pasuje do wymowy wiersza nie tylko z uwagi na realność ale także na skojarzenia - to miesiąc, w którym kończy się zima a rozpoczyna wiosna- budzi się życie. Siła dziecięcej wiary, ufności jest ogromna, tak jak budzącej się do życia przyrody.

Również pozdrowienia

 

[WarszawiAnka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pięknie to ujęłaś.

 

Pozdrawiam