Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chociaż w życiu miałaś wiele wrażeń.

To jestem ja. Mężczyzna z Twoich marzeń.

;)))

Opublikowano

@Bogumił chwilka chwilka

                        zwariowałam?

                        oczy moje przymrużyłam

                       Czymś nadwyrężyłam?

                       Czym  na żarty zasłużyłam?

Opublikowano

@Bogumił Ja w niewolę wejść nie mogę

                        nie strasz bo  me serce trwożysz

                        Ja  mam jednak przykazane

                         Nieść Miłość i Pokój

                        Jemu oddana.

 

Opublikowano (edytowane)

Na romanse żem za stary,

więc postąpię jak Tatary.

Do haremu porwę brankę,

by tam wielbić tę bogdankę.

Ja nie straszę, lecz ostrzegam,

że nikomu Ciebie nie dam.

Będziesz miała tam poduchy,

i do służby eunuchy.

 

 

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

nie strasz nie strasz

na próżno gawęda

Zostanę w swej izbie

i czekać Jutrzenki będę

aż przybędzie

Jutrzenka mą przyjaciółką

i dobrą wróżką

którą spotkałam na mojej dróżce

Cóż mi powiedz po  poduchach

Jedynego mego pragnę słuchać

Opublikowano

@Maja Cyman

wnet przyjadę z moim wojskiem,

zrównam z ziemią Twoją wioskę

wezmę siła cię w niewolę

na sprzeciwy nie pozwolę

wnet umieszczę cię w haremie

będziesz miała tam jak w niebie

przyznaj, że oferta hojna

jak odrzucisz będzie wojna

 

 

 

Opublikowano

pójdziesz zatem w me ramiona,

ja ze szczęścia chyba skonam.

po tatarsku będę kochać

nigdy więcej nie zaszlochasz

 

Dziękuję za miły dialog. Pozdrawiam.

 

Opublikowano

@[email protected] trzymam kciuki za biskupa

choć mi mówią ,że ja głupia

i czasami  niewygodna

ale ja nie żona modna

@[email protected] złoto  nie zachwyca mnie za bardzo

                                                 ale inni nie pogardzą

@[email protected] teraz mnie to nie obchodzi

                                                  Kto z Kościoła wchodzi i wychodzi

                                                   zdradzę sekret Ci malutki

                                                   wolę z Panem iść na wrotki

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. poruszający wiersz i jaka szkoda, że tyle zła się przetoczyło przez ziemię i ludzkość tak niewiele wniosków wyciągnęła... Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...