Black Mirror

[Lahaj]

oko kamery oblizuje się lubieżnie 

połyka i trawi różowe kąski

świński zad i nagie uda premiera 

stanowią doskonały wieszak 

uwagi idź i patrz

 

wobec reszty oko 

mruga i w secam 

zasypia w popiele 

niebieskie wrażenia 

klatka po klatce 

uwalnia się zło 

wsiąka w drogocenne obicia 

w filary aroganckich gmachów 

pełznie po pustych arteriach 

zanim się spostrzeżesz 

służysz mu z ochotą

 

oko ma cię na oku 

działa bez zarzutu 

czego nie można 

powiedzieć o tobie 

stałeś się obrazem 

gdzie podziało się 

twoje ciało?

Edytowane 14 Lutego 2020 przez Lahaj (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Zatrzymuję się na lampkę przy lampce.Ciekawy klimat. Pzdr

[fregamo]

@Lahaj ta puenta... hym

ciekawy konspekt wiersza

pal sekam

 

[Lahaj]

@fregamo :-) weszła czy nie weszła ?

[fregamo]

@Lahaj wiesz; te trzy ostatnie wersy chyba nie...

a może mam tylko takie odczucie

wybacz

 

[Lahaj]

@fregamo eee no luz ja mogę mieć problem z puentowaniem tu jednak wydawało mi się ze jest nawet możliwie

[fregamo]

spoko

luz

następnym razem będzie lepiej

poza tym to całkiem niezły tekst

 

[Lahaj]

@fregamo dzięki pozdro

[Gość umbra palona]

@Lahaj "oka ma cię na oku" super :)

Fajny wiersz, szkoda tylko, jak dla mnie, że drugiej i trzeciej strofy nie zapisałeś tak jak pierwszej, dłuższą frazą. 

I tak przybijam piątkę :)