Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

umarł wiersz


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

śmierć dopadła go w kontraście

 

słoneczne letnie popołudnie

głosy dzieci na placu zabaw

ta radosna sielanka złudnie

i unoszący się zapach traw

 

w lesie nieopodal mara

dwa nagie cienie - przerażenie

jeszcze tli się w ludziach wiara

na ratunek i odkupienie

 

ale jak skończył zapytacie

o soczyste końca meritum 

agonia męki pańskiej - bracie

przeciągnięta post Christum natum

 

 

 

z wiersza mało wynika bo brakuje przypisu.

Jest to paradoks chwili i surealistycznego stanu rzeczywistości zastanej i z odtworzenia oraz szacunku

dla ofiary samospalenia. 

 

 

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rumcajsowanie klimat, który wysyła wyraźne kadry filmowe na początku wiersza, potem jest jazda, która wciąga głęboko. 

Ten kontrast z pierwszego wersu...brawo, chwycenie byka za rogi.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

czytam 'jeszcze tli się w ludziach wiara

na ratunek i odkupienie'.

Ciekawy wiersz. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dag  @Lahaj  jest to wiersz z tych niemożliwych, terapeutyczno-osobisty. 

                               

                                niestety to nie był film 

 

                                dziękuję za pozostawione komentarze i korektę

                                sylabiczność nienaruszona więć poprawiłem.

                               

 

                                pzdr.

                                 

Edytowane przez Gość
. (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik otrzymał blokadę dostępu do forum, a "ojciec założyciel" ostrzeżenie. Nie są to jednak @Paweł Artomiuk ani @8fun. Za poszczególne komentarze w tym wątku posypały się jednak blokady i upomnienia.

 

W przypadku kolejnych sprzeczek, cała trójka otrzyma jednak czasową blokadę dostępu do forum. W przypadku wyjątkowo nielubianych użytkowników, rekomenduję użycie czarnej listy: https://poezja.org/ignore/ zamiast dziecinnych swad w komentarzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czyli @Tomasz Kucina kłamie i oszukuje? 

 

"informuję iż nie mam nic wspólnego z kontem @rumcajsowanie i nigdy nie miałem, a utwory i komentarze wysyłam z tego samego emaila, konta, i miejsca lokalizacji, i nie jest to konto mające cokolwiek wspólnego z kontem @rumcajsowanie ,co zresztą łatwo i precyzyjnie można ustalić, apeluję również w sprawdzenie kont obu panów hejterów: @Paweł Artomiuk i @8fun, "

 

To jest chore!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mnie, to można weryfikować moje konto w odniesieniu do każdego (dokładnie każdego) innego konta tutaj, i informuję administrację, że na poezja.org miałem mam i będę miał tylko jedno konto, to konto @Tomasz Kucina, jeszcze raz proszę Administratora by osoby pod kontami @Paweł Artomiuk i @8fun dały mi spokój, i pozwoliły na korzystanie z Państwa usług w sposób zgodny z regulaminem serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mateusz zablokował(a) ten utwór
  • Gość odblokował(a) ten utwór

dziękuję wszystkim za komentarz i odczyt.

 

była to ciężka próba uporania się z czymś czego nie da się odzobaczyć.

 

użyłem częściowej alegorii i dwuznaczności już w samym tytule

by nie epatować w tym 9 zgłoskowcu nadmiernie czyjąś tragedią.

 

pzdr

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Gość zablokował(a) ten utwór
  • Gość odblokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...