Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za pozytywny odbiór - cieszę się, że się rozumiemy. :)

Masz rację - trochę śniegu mogłoby spaść, przy temperaturze nieco poniżej zera. Tak dla dekoracji...

 

Pozdrawiam

Opublikowano

@WarszawiAnka i postępując według instrukcji z Twojego wiersza poczułam się wyjątkowo dobrze. Stworzyłaś mi idealne wręcz warunki na ten wieczór. Dziękuję

Opublikowano (edytowane)

@Dag : Dziękuję za Twój głos. :)

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ogromnie mi miło. Sama bardzo lubię taką wieczorną przytulność.:)

Ostatnio poznałam duńskie słowo "hygge", które oznacza właśnie to, co Ci się w tym wierszu spodobało. :) 

Może to była inspiracja oprócz niechęci do zimy? :)

 

Pozdrawiam cieplutko! 

Edytowane przez WarszawiAnka
spacje (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Przyznaj się - Królowa Śniegu Cię nasłała? :)

Cóż, deszcz ma to do siebie, że pluszcze. W większości przypadków jest to niemiłe.
Polska składnia dopuszcza wiele możliwości szyku przestawnego. Dlatego możemy powiedzieć: słońce stopi ściany / stopi słońce ściany / ściany słońce stopi / ściany stopi słońce.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

... peelka najwyraźniej marzy już o wiośnie, o lecie... i... o 'leniuchowaniu'... ;) pod kocem.

Nie dziwi mnie, że chcesz pozwolić ciepłu się rozgościć.. to przyjemna rzecz w naszych czterech kątach,

ale ja, zimową porą, lubię prawdziwą zimę, mroźną, ale tak konkretnie. Nie ma tego.... może w lutym troszkę....

Ładnie opisałaś ten zimowy sen.

Pozdrawiam.

 

 

Opublikowano (edytowane)

@Bożena Tatara - Paszko : Dziękuję za Twój głos. :)

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Właśnie to miałam na myśli... :)

 

Jednak refleksja o zimnych i ciepłych uczuciach to coś, co jeszcze nikomu tutaj - łącznie ze mną - nie przyszło do głowy. :)

 

Dziękuję i pozdrawiam!

Edytowane przez WarszawiAnka
literówka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Nata_Kruk : Dziękuję za Twój głos. :)

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Masz rację, Nato, pojawia się tu motyw leniuchowania, ale jest on wymuszony przez zimno. :)

Ja mroźną zimę lubię oglądać przez okno, albo... w telewizji, ale nawet wtedy niezbyt długo. :)

 

Dziękuję i pozdrawiam. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Bardzo Ci dziękuję, cieszę się, że tekst się spodobał. Nie znam się na szermierce, ale się uczę i szukam. „Fendente dritto” jest świadomym wyborem, to z włoskiej nomenklatury historycznej szermierki. Takie nazwy nawet jeśli nie zrozumiałe potrafią wpływać na wyobraźnię. Tak mi się wydaje.  I tak, masz rację. W świecie Korda nie ma miejsca na walkę dobra ze złem, jest jedynie przetrwanie i konieczne wybory.  Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.   
    • @Alicja_Wysocka To piękne i mądre. Stworzyłaś coś, co samo rozumie swoją naturę – wiersz o międzyprzestrzeni, który jest międzyprzestrzenią. Szczególnie porusza mnie ta "woda znaczeń" – bo to prawda, że wiersz nie zatrzymuje sensu, tylko pozwala mu płynąć, przybierać różne kształty w różnych sercach. Goście są pożądani, ale też odpoczynek od nich. :) Pozdrawiam. 
    • @Tectosmith Mutant jest genialny. Nie zrobiłeś z niego ani zwierzęcia, ani potwora – dałeś mu pamięć człowieczeństwa. "Patrzył jak ktoś, kto pamięta jeszcze bycie człowiekiem" – to jedno z niezwykłych zdań. Bo nagle to nie jest walka dobra ze złem, tylko tragedia dwóch ofiar. Walka jest brutalna. Czy znasz się na szermierce (ten "fendente dritto")? Finał z "Kor-gen" – świetny. Ten moment, gdy Kord rozumie, że został skonsumowany przez system, że jego przetrwanie jest już częścią maszyny rozrywki. "Decyzja nie jest już tylko jego" – gorzka puenta.
    • @Simon TracyZagęściło się - łotr Orlon nie może być powieszony! Trzymam za niego kciuki. :)
    • noc pęka od syren, a ona liczy oddechy — każdy jak nabój za ścianą jęczy cegła — nawet dom ma swoją ranę woda w misce drży, jakby ktoś uczył ją strachu za drzwiami — kroki, szczęk metalu, i wchodzi cień, bez twarzy, bez pytań jego dotyk — twardy jak lufa, zimny jak stal bagnetu jej świat się kurczy do szwu sukienki, co nie pęka od wstydu kiedy wychodzi, powietrze nie wie, czy milczeć, czy płakać. ona połyka je łapczywie, jakby chciała utopić krzyk, zanim wypłynie na zewnątrz długo jeszcze śpiewają rakiety — jakby modliły się o więcej nocy. ale ona nie wie, która to już noc, liczy je jak rany — zawsze wychodzi za dużo. słyszy, jak ktoś krzyczy, albo płonie dom — tu dźwięki mają jedno imię czasem chce ciało ukryć pod skórą, szoruje się popiołem, aby zmyć błoto z duszy podeptanej przez żołnierskie buty uczy się łkać w ruinach tak, by nie poruszyć powietrza — nie chce, by zdradziło, że jeszcze jest.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...