Minął kolejny rok

[kronikarka1000]

kolejne  losów  wyroki

pozostawiają  zderzeń  ślad

wokoło  obojętny  świat

z  pięknym  natury  urokiem

 

życiorysów  treść  to  bilans

na  liście  planów  i  zdarzeń

oraz  niespełnionych  marzeń

nie  zawsze  szczęśliwym  bywasz

 

liczyć  się  musi  z  tym  człowiek

inni  lepiej  pamiętają

w  głowie  jak w  zanadrzu  mają

błędy  które  przetrwają  wiek

[jan_komułzykant]

Piękne inwersje.

Pozdrawiam.

[kronikarka1000]

@jan_komułzykant Dzień dobry,

 

serdeczne  dzięki  za  dobre  słowa.

 

Pozdrawiam  serdecznie.

[jan_komułzykant]

hmm, zdaje się, że strzeliłem sobie w kolano, bo prawdę mówiąc pomyślałem, że te "piękne" inwersje,

to celowy zabieg - tak dla śmiechu. Wywołany, przez analogię tym tematem:

https://poezja.org/utwor/174613-beka-z-dopełniaczówek

 

Wychodzi na to, że można się "głupio" pomylić, lub inaczej - brzydko zażartować.

Chyba, że to teraz Ty wpuszczasz mnie w maliny

- bo jeśli tak, to muszę pogratulować, udało Ci się, na całego ;))

Niemniej przepraszam, pozdrawiam jeszcze raz.

PS

Jakby co, jest jeszcze jedna:

zamiast  na  liście  planów można  na planów liście. :)

 

 

[Paweł Artomiuk]

masakra...

[kronikarka1000]

@jan_komułzykant Witam  raz  jeszcze,

 

współczuję....

 

Pawłem A.  to ja  się  nie przejmuję odkąd  poznałam  Jego  'tfurczość'.

 

Radość  z  życia  ma  swój  urok  dla  tych  co  mają  wyczucie...

 

Pozdrawiam  serdecznie.

[Paweł Artomiuk]

Myślę, że Pani nikim się nie przejmuje ale to już Pani sprawa, nie moja. Miałem omijać i w sumie to najbardziej rozsądne.

Od Pani i tak się niczego nie nauczę.

[kronikarka1000]

@Paweł Artomiuk To  tak  jak  z  Ucztą  Baltazara...

[Paweł Artomiuk]

@kronikarka1000 nie, prędzej ze stajnią Augiasza.

Jak się na to patrzy to odechciewa się sprzątać.

Tym bardziej, że to Pani bałagan i nie chce Pani pomocy.

przekonana iż śmieci na dywanie

powinny być mile widziane przez gości

[kronikarka1000]

Dzień  dobry,

 

tak  się  składa, że  nikt  nikogo  nie  zmusza  do 'chodzenia w  gości'.

Szczególnie  gdy  jest  się  tak  przekonanym o  swojej, jedynej i wyjatkowej   racji.

W  dodatku  nie  przestrzegając  podstawowych  zasad  grzeczności...

 

Czyżby  znane  przysłowie o gościu, który  nie  należy  do  świata  zwierzęcego? 

To  pytanie  o mile  widzianych  gości  i śmieci  na  dywanie.

Pozdrawiam.

  @Paweł Artomiuk