Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tak będzie lepiej


Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd zaślepiono wszystkie otwory w ścianach,

gniazda jeżyków nie nawiedzają ich latem

w ciepłe wieczory, na ostatnim piętrze, w blaskach

ostatnich promieni słońca liżących ścianę,

 

lubiłem patrzeć jak uwijają się pary

skrzydlatych rodziców przy głodnej chmarze gardeł,

bezdennych studniach na robaki i owady –

- w tę i z powrotem, lotnicze dostawy stałe.

 

Odkąd wycięto pomniejsze krzewy i drzewa,

słowiki przeniosły się dalej, teraz moc ich

piętrowa, jak sygnały z gwiazd, już nie odbrzmiewa

od nagrzanych ścian w ciepłej otulinie nocy.

 

Wychodzę na balkon i widzę martwe ściany

jak stary telewizor, w którym prószy śniegiem,

tandetnie malowane w pastelowe barwy.

Paląc papierosa, patrzę na dwa gołębie

 

przytulone do siebie na gałęzi drzewa,

które ktoś przyciął o głowę, żeby mieć szerszy

widok na przeciwległą ścianę i mniej cienia

w mieszkaniu – szarej trumnie, którą chciał rozświetlić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...