Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znowu Romeo i Julia (epilog numer 148)


Rekomendowane odpowiedzi

Romeo – w dziurawych skarpetach – siedzi
przed koreańskim telewizorem
Ogląda przygłupie teleturnieje
Zanurza się w sukienki hostess
i piwo z pobliskiego dyskontu

Julia – tlenione włosy – szoruje
przypalone gary i sztućce pokryte smalcem
Narzeka w granicach nieprzyzwoitości
Myśli o tym co stanie się za godzinę
Kłótnia – mecz czy serial

Pięcioro dzieci – niedostatecznych – biega
po szarym placu – kolczyki z „Bravo” lśnią brudnawo
W piwnicy na węgiel męczą kocięta
Przed chwilą najstarsze ukradło batonik

A więc tu – na miłosnym wygnaniu –
musimy jednak zabić ów nie – miłość
Zaprzeczyć niepisanym planom
spod werońskiego balkonu

Wracamy do taktyki naszych ojców
On – sztylet Ona – arszenik
i artykuł sto czterdzieści osiem – paragraf cztery
Zabójstwo w afekcie – ratunek dla tej historii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się tyczy pytań to:
1. Rzeczywiście to "bravo" - "brudnawo" wpadło do wiersza raczej przypadkowo ;-)
2. Quasi-gra słów, która (w moim mniemaniu...) miała pokazać finalny produkt staczania się związku bohaterów: miłość odsączona ze swej rzeczywistej postaci.
Co się tyczy sensu wiersza: dokładnie to własnie chciałem przekazać, co odczytałaś. Dziękuję za wnikiliwą lekturę ;-)
POZDRAWIAM!

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
    • @Laura Alszer   Usunąłem martwe teksty, to znaczy: bez polubień i komentarzy, zanim coś tutaj opublikuję (publikuję tylko tutaj, sporadycznie na Facebooku) - piszę najpierw na Wordzie (mam jeszcze rękopisy w Czarnej Teczce) i dopiero potem publikuję tutaj - po szlifie, jako uczeń publikowałem teksty w licealnym pisemku "Uważam, że...", bibliotekarskim "Sowa Mokotowa" i tygodniku "Tylko Polska", wydałem również tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" - można go zamówić w Archiwum Akt Nowych - trzeba po prostu napisać do wyżej wymienionego archiwum list elektroniczny lub iść bezpośrednio i zadać pytanie, jasne: wszystko mam zapisane na Wordzie - włącznie z "Czarownicą" - na profilu mam życiorys i dane kontaktowe, gdyby pani zechciała - mogę pani wysłać.   Łukasz Jasiński 
    • więc pielęgnuj piękną miłość co się rodzi jeszcze nie wiesz czy przypadkiem to nie chuć miłość wzniesie z ram codziennych wyswobodzi a chuć umrze zostawiając w sercu lód   pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...