Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dowcip


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pan "Kościelna-farma" z Kopenhagi

 

"Zdarzyło się w pewnym teatrze, że powstał pożar za kulisami. Pajac wyszedł przed kurtynę, aby powiadomić o tym publiczność. Myślano, że to żart, i klaskano w dłonie, pajac powtórzył wiadomość; bawiono się jeszcze bardziej. Tak właśnie myślę - koniec świata nastąpi przy ogólnym śmiechu i oklaskach dowcipnisiów, którzy będą myśleli, że to żarty."
Søren Aabye Kierkegaard (z książki Albo-albo)

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi mi nie do śmiechu, ale nie przez ironiczną nazwę fraszki... Tyko naprawdę liczyłem na żart :) bo na serio życie traktuje tylko kiedy mam naprawdę mega zatwierdzenie :) no dobra częściej ale wtedy już na poważnie ;) 

Ogólnie super! krótko i na temat 

my ludzkość i nasze narcyzowe podejście, że jesteśmy najważniejsi i nigdy nic nam się nie stanie ehhi anastepnie zderzenie z żartem :)

nie wiem co to robi w warsztacie jak już nic dodać nic ująć, nawet jak nie wiem kim był ten jegomość to sens idzie złapać w locie. 

Maju prosił bym tylko o kilka słów o tym kim był lub jest KIerkegaard (copy paste:)) 

 

Dla ortografiobili i skladnioholików mam tylko jedno słowo:

Przepraszam :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...