Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przypominają mi się wakacje, buda letniskowa posrodku lesistego osrodka wypoczynkowego i wieczorne podziwianie różnorodności ciem... A ostatni wers przywodzi na mysl ich przerazenie - budzi we mnie niepokój.
pozdrawiam
Iga

PS zmień 'blaski' na 'blasku'
Opublikowano

Moim skromnym zdaniem za dużo tu elementów. Po usunięciu tego, co zbędne wyglada to mniej więcej tak:

światło żarówki
latające ćmy
trzepot skrzydeł

świecąca żarówka z reguły jest ciepła, więc nie trzeba tego pisac,
czy ćmy tańczą? - "tańczące ćmy" są więc antropomorfizmem, chociaż...;)
"nerwowy" to Twoja ocena, skąd wiesz, że trzepot ćmich skrzydeł naprawde jest nerwowy
to tak po pobieżnym przyjrzeniu się...

pozdrawiam,
Kenshin

Opublikowano

Dzięki za komentarz, ale pozwól, że sprostuję: moim pierwszym zamiarem, było napisać właśnie światło żarówki, ale z premedytacją wybrałam ciepło, bo to właśnie miało mieć odniesienie do poparzonych skrzydeł, stąd "nerwowy trzepot", ale podoba mi się Twoja propozycja. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jesli widzimy palącą się zarówkę to wiemy , że jest ciepła--więc określnik ciepła jest zbędny. Może napisać np; mleczna zrówka?Lub jak propozycja wyżej światło...
Nie podoba mi się również zwrot nerwowa!
światło żarówki---
wirującej ćmy
upadek w ciszę


Z pozdrowieniem.
Opublikowano

hej a moze zamiast "nerwowy" dac "niecierpliwy" ? bedzie wtedy ze niby te cmy leca do swiatla ale nie moga sie tam dostac bo albo parzy je goraco albo odbijaja sie o szklana oprawke i sa juz tym wszystkim &*%^$ !

Ciepła żarówka
w jej blasku tańczące ćmy,
niecierpliwy trzepot.

pietrek :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...