Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początku chyba wszystkie sie kulą... z bólu :( Ale zgadzam się, nie muszą zasychać i znikać, mogą się wznieść ponad ten ból, na spotkanie "mądrzejszych aniołów", i im większy był, tym wyżej. Piękna, budująca myśl :) Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Deonix_ Witaj :) O tej porze już nie myślę chyba. Przeczytałam kilka razy – i dalej nie wiem, czy bardziej mnie porusza, czy niepokoi. Ten wiersz działa trochę jak lustro, w którym nie chce się za długo patrzeć, ale trudno oderwać wzrok. Komentarz wyżej pokazuje dużo warstw, których sama pewnie bym nie odkryła. Ale jedno wiem na pewno – ten tekst zostaje w głowie. I może właśnie to jest jego największa siła. Dla mnie to jak zbyt duże jabłko – nie da się ugryźć na raz, trzeba powoli obracać i szukać tej jednej strony, która pozwoli wejść do środka. I może właśnie o to chodzi Serdeczności :)
    • Spotkania z Tobą są zbyteczne  Nie życzę ich sobie Są mi kulą u nogi Niepotrzebne Niechciane  I niewyczekiwane  A ponadto Nieużyteczne Niewskazane  I niepożądane  A na dokładkę niekochane  I niewiem ile jeszcze bym tych nie wymyślił  To bardzo mi Ciebie brakuje  I czekam ich jak pies przed budą  Jak bezdomny przed szansą drugą  I łaknę tej radości Szczęścia czułości Słów błagania  Nocy nieprzespania Daru życia  Światła księżyca Mojej trwogi Przywiązania do Twojej nogi  I tej podłej miłosnej pożogi. 
    • Lampka czerwonego wina przyda się dla zdrowotności.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Uściślam. To nie jest przypadek wiersza bez sensu. Czym innym jest brak logiki w tekście (tego nie można autorowi zarzucić w odniesieniu do powyższego tekstu), czym innym brak 'poezji w poezji'. Ewentualnie można zastanawiać się nad sensem pisania, ale nie pisałbym komentarza na całą stronę, gdybym wątpił w czyjeś możliwości twórcze. Rozwinąć się może każdy, o ile ma świadomość, że bieganie za słońcem po podwórku to nie jest jeszcze lot nad oceanem.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta "Lilith to postać, o której można dowiedzieć się w Alfabecie Ben-Sira, datowanym na 7-10 wiek n.e. Istnieją również wcześniejsze i późniejsze dokumenty, które mówią o istnieniu pierwszej kobiety Adama1. W Biblii można znaleźć pewne odniesienia do Lilith, choć nie jest to postać zbyt często wspominana w kanonie biblijnym2. W kabale Lilit jest demonem piątku i przedstawiana jest jako naga kobieta, której ciało przechodzi u dołu w wężowe sploty podobne mackom olbrzymiej kałamarnicy. W tradycji żydowskiej Lilit jest demonicą krzywdzącą noworodki i płody, a wiec siłą inspirującą do dzieciobójstwa."  Wikipedia   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...