Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy dzień się dłuży czy noc nadchodzi, czuję blisko Twe piękne dłonie. Ale nadzieja jak głos się rozchodzi, jak statek w morzu bezgranicznym tonie. I wiatr rozwiewa moje marzenia, jak kruche liscie więdnie me serce. Aż bać się zaczynam swego istnienia, gdy żyję w bólu i ciągłej rozterce. Gdy Ciebie nie ma me serce płacze, a życie całe przekleństwem się staje. Chcę odczekać chwili kiedy Cię zobaczę, zanim łzy przeslonią miłosne rozstaje. I choć śmierć okrutna przekreśli me zycie, a ziemię cieplem otuli mogiła. Zawołam Ciebie w swych myślach skrycie i w słodkich snach moich odnajdę Cię miła.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...