Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie bądźmy śmieszni
nie cofamy żadnych wskazówek zegara
Otworzyliśmy lekko wymięty album
który dawno już nie pachnie drukarską farbą

Zdjęcie numer 3
patynowy szlif Kopernika
Dziękuje szanowny panie Tieck
bo to chyba jedyny aksjomat
Nawet wtedy

Zdjęcie numer 4
szczerbaty płaskowyż panoramy
za krzakami nierządnej Kępy Bazarowej
Małpiego Gaju
Szarzej i jakoś pusto na Bulwarze
Tylko mury tańczą przy psalmie tej pustki
Żeglarska drzemie

Zdjęcie numer 12
dzieciaki w niemodnych dzwonach
cztery syrenki przy krawężniku na Kopernika
Tak wykuwano potęgę tego miasta
dwusuwami oraz betonem
tym przy biurkach i tym na ulicach

Zdjęcie numer 14
zwinięte flagi i kawiarnia Pod Atlantem
Znam ją z opowieści matki
Mało było takich miejsc
Wielu tęskni

Zdjęcie numer 31
skórzane rozkosze zajazdu staropolskiego
Wspaniały zapach mięsa bez ograniczeń

Zdjęcie numer 34
pusta witryna spożywczego na Szczytnej
Wspaniały zapach redystrybucji kartkowej
Brzmiało i smakowało tak samo trudno

Zdjęcie numer 45
na dzień przed ogniem czyli
Powszechny Dom Towarowy przy Rynku Staromiejskim
a potem stał jak porzucona przez ślimaka muszla
Kilkanaście lat


Zdjęcie numer 47
szary likier Kamienicy pod Gwiazdą
Tej szarości jest tu dużo
Najwidoczniej przyjaźniła się
w tych latach z naszymi miastami

Zdjęcie numer 57
parę kilogramów zmęczonego śniegu na dachu Ratusza
To źle się kojarzy lecz trzeba uważać
Z daleka obserwują rośli strażnicy
bloki na Osiedlu Młodych

Zdjęcie numer 71
wielki wąwóz deptaka na Szerokiej
przerzedzone twarze na odpustowym tle
Kolejka przed Europejską
Niektórym tak przyjemnie się stało
Teraz ja muszę się śmiać z tych niedorzeczności

Zdjęcie numer 73
prawie lustrzane odbicie na św. Jadwigi
trzy stare neony
urojony porządek prostych oczu

Zdjęcie numer 81
biała szkatułka Teatru Horzycy
na sinym placu bratniej Armii Czerwonej
lekcja historii

Zdjęcie numer 94
dwukolorowe skrzyżowanie Reja i Gagarina
przetarta zieleń i znowu szarość
esencja

Zdjęcie numer 107
brawurowa groteska jego autora
Krowa przed ścianą Rubinkowa
przypadkowy rym nonsensu

Więcej zdjęć nie ma
Ten album się skończył
Nie oglądajcie go za często
i oduczcie się wzdychać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Napierała, jak syrena,
      śpiewem wabił ich w sen,
      tańczyli w wirze szczęścia,
      w bajkowym świecie, gdzie brakło trosk.

       

      Lecz kątem oka dostrzegli cienie,
      czarne kształty, które psuły ład.
      Zatrzymać chcieli ten taniec,
      lecz ręce Napierały trzymały ich mocno.

       

      Uśmiech zniknął, twarz się zmieniła,
      demon w jego oczach błysnął złośliwie.
      Jego ręce rosną, oplatają,
      ściskają jak pnącza, nie puszczają.

       

      Wirują wciąż, coraz szybciej,
      kręci się świat, a Napierała nie odpuszcza.
      Demoniczny rechot wypełnia przestrzeń,
      przerażeni, rozumieją, że są w pułapce.

      Nie ma ucieczki, nie ma ratunku,


      tańczą dalej, w ciemność wciągani.
      W tym tańcu nie ma już raju,
      tylko cisza i śmiech Napierały.

       

      @CaiusDraxler To wiersz o wpadnięciu w pułapkę propagandy Napierały i  konsekwencjach. Zamieszczam szkielet wiersza, który wyjaśnia o co  chodzi.

       

      1.Wprowadzenie do świata Napierały

      Napierała jak syrena – uwodzi ludzi swoją propagandą i opowieściami.

      Życie w jego świecie to bajkowy taniec, pełnia radości.

      Wirująca, szczęśliwa atmosfera – błogostan, brak trosk.

       

      2.Pierwsze znaki niepokoju. Odkrywanie prawdy zamaskowanej opowieściami o cudownym świecie.

      Dziwne, czarne kształty dostrzegane kątem oka.

      Rzeczy, które nie pasują do idyllicznego świata.

      Próba przyjrzenia się, ale napotykanie oporu.

       

      3.Próba zatrzymania tańca

      Bohaterowie chcą przerwać taniec, uwolnić się z wpływów, ale Napierała nie puszcza.

      Ręce Napierali stają się coraz mocniejsze, nienaturalne, jak pnącza.

      Napierała zmienia się – uśmiech znika, pojawia się zimny grymas.

       

      4.Przemiana Napierały

      Napierała ujawnia swoją prawdziwą twarz ukrywaną pod maską propagandy,

      Staje się potworem z wieloma rękami, który ściska bohaterów.

      Jego uśmiech zmienia się w demoniczny rechot.

      Bohaterowie czują rosnącą panikę, nie mogą się uwolnić.

       

      5.Zrozumienie pułapki

      Bohaterowie zdają sobie sprawę, że są w pułapce, ale nie ma ucieczki.

      Cała ta sytuacja staje się koszmarem, z którego nie ma wyjścia.

      Napierała trzyma ich wciąż mocno, zmieniając taniec w mroczny, nieodwracalny proces.

      Edytowane przez CaiusDraxler (wyświetl historię edycji)
  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...