Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

uroki jabola - tutaj teksty o "nie wylewających za kołnierz"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Brak dostÄpnego opisu zdjÄcia.

~

Felek miał bimbrownię w zaroślach pod Białą

- pił zatem codziennie, no więc był zakałą

dla wielu mieszkańców parafii,

choć każdy z nich przecież potrafił

schlać się jak i on. Lecz funduszy mało ..

~~

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

~~

Niedzielę spędził pan Felek w Suwałkach

- tam bowiem czynna była wytrzeźwiałka.

Wyprany, umyty

- rachunek? .. O rety!!!

Winna tu przecież wypita gorzałka ..

~~

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

~~

Pijany Felek środkiem Racławic

szedł wprost do knajpy, by się doprawić.

Ujrzeli go miejscy strażnicy,

gdy tenże na środku ulicy

wyjął i .. leje .. Byli ciekawi ..

~~

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

~~

Felek zabalował dzisiaj w Zimnej Wódce

- będzie miał kłopoty, przekona się wkrótce.

Sikał do stojącego zegara

- policjanta też pobić się starał.

Niebawem poznał więziennego dowódcę ..

~~

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

~

Felek zajechał dziś do Kłanina
- miał kaca - walnął setę "na klina"
Poczuł się nieco lepiej,
poprawił piwem w sklepie,
lecz miał kolizję. To drzewa wina ..
~
Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

~

Pewien facet z Boskiej Woli

wciąż narzeka, że go boli

serce i wątroba.

Ta jego choroba

skutkiem konsumpcji "jaboli"

~~

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Znalezione obrazy dla zapytania bimbrownia w lesie

~
Felek bimbrownię miał w Księżym Lesie
(tam był bezpiecznym, no przecież .. wie się)
Na święta fest "zalał pałę"
- uznano go za zakałę -
- przymknięto. W proboszcza interesie ..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc - niepotrzebnie.   śmierć nie jest niema- za nią kryje się nazwisko, imię- ktoś- osoba- ktoś komuś najdroższy, najbliższy, ktoś kto ma tyle do powiedzenia. śmierć dosięgnie wszystkich- ale gdy nadejdzie czas, ludzie nie powinni ginąć od rakiet, dronów i nowoczesnych wynalazków powinni żyć
    • @Annna2 A To widzisz, zdaje się nie połapałem się, miewam tak...
    • Czym jest człowiek?... Skorupą z gliny ulepioną… Z prochu, z pyłu sypkiego – weń duszą włożoną. Ona w tej miałkiej masie nie więdnie lecz żyje, Czy to nie cud?... W tym dzieło stworzenia się kryje; Owiane tajemnicą – nierozwiązywalną. Być może Boską?... Piękną?... Na pewno astralną.   To co kruche – na nowo – wciąż trzeba budować, Tak też i ciało strawę musi ci przyjmować, A dusza za życia tę chorobę przejęła, Żeby ją wciąż karmić to człowiecza potrzeba.   Ale czym?... Czym też ona, ta dusza się żywi? Wiarą, że jest coś, co na dłużej uszczęśliwi. Przecież nie nagła rozkosz – ot namiętność byle, Uniesienie chwilowe, które zaraz zginie, Lecz pewność, która mówi: „Zobacz sens istnieje. Nie wszystko płonne, proszę, miej jeszcze nadzieję.”   Jednak dla duszy każdy owoc dziś parszywy, Już na drzewie dojrzewa cały robaczywy. Skoro wiesz, że wszystkie te, które dotkniesz – marne; Sięgnąć po któryś trudu żadnego nie warte.   Więc kroczysz bez nadziei i o suchym chlebie, Pustynią nieskończoną, po jałowej glebie Szukając źródła, w którym woda życia płynie. Ponoć tam jeszcze drzewo poznania się wije.   Ale nie ma oazy – jest fatamorgana, Źródło wyparowało i też uschła trawa, Zostały tylko węże w błocie pełzające; Tak jak ty głodne, na żer – Cię – wyczekujące.   Mimo tego, idźże, bo źródło wypłukało Coś takiego, co duszy mocy by dodało I nie zważaj wcale na jadowite żmije; Walcz o to, co u kresu podróży się kryje. Nie popadaj przypadkiem w przeraźliwy lament, Z odwagą wyjmij w błocie zatopiony diament.
    • @Amber Zrobię, tak to dobry pomysł, taneczną i skoczną piosenkę o dynamicznym przemilczeniu :)) Tak, pójdę w to :)
    • Zerwany krzyk - ostatni półton I rozbity na fotony W błysku końca przechodzę w stan plamy   A miało być widowiskowo   Białe pióropusze rakiet Odprowadziły je do stratosfery Gdzie wykluły się Uranową poświatą   Czarny deszcz i wieczna zima Wypełniły kolejne stulecia Bez kronikarzy  Bez komentarzy  Ale śmierć zawsze jest niema   Tylko te syreny  nie potrzebnie Wcześniej  Napędziły strach  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...