qw8 Opublikowano 25 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2019 Czerwień butelki to twój wątły azymut, Wątły pośród słabych. On ci drogę wskazuje, determinuje twe kroki. Nawet się nie bronisz, bo wiesz, że idąc tym szlakiem Odnajdziesz siebie. Czerwień rodzi czerwień, jak ból twojej matki Zrodził ciebie, wypijasz wszystko co ci podano. Kłamiesz sprytnie o swej naturze chroniąc zmarłych, Bo im już wybaczono. Czerwień azymutu jak błędne współrzędne Prowadzi cię do przodków. Oni znają twoją naturę, niepewną jak wiosenny poranek. Kierują twymi stopami, bo wiedzą, że Zgubisz się. Od zawsze barwa jego chwiała mymi podstawami, Łkałam widząc jej moc. Kolor ten jest dziś moją flagą i celem. On już nie prosi o pozwolenie, on ma władze. Nawet się nie bronię bo wiem, że jest szlakiem, Gubię się i wiem, że nie ma komu mi wybaczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się