Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Inspirowane wierszem Adama Mickiewicza "Niepewność"
 
Ty tylko bądź 
nie proszę o więcej 
uśmiechnij się czasem 
wypowiedz słów kilka 
 
Od czasu do czasu 
przytul mnie przelotnie
za całus zdawkowy
też się nie pogniewam
 
Nie będę Cię męczyć 
ogromem wymagań 
narzucać Ci mojej 
do Ciebie słabości 
 
Lecz bądź tuż obok
w zasięgu oczu 
bo gdy Cię nie widzę 
to wzdycham i płaczę
 
A jeśli chcesz 
podaruj mi więcej 
 
Przyjmę to z miłością.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

No to piękny wiersz,

Mickiewicz potrafił, genialny poeta, nisamowity człowiek.

Czy wiesz, evicca, że prosił samego papieża - ówcześnie był nim Pius iX, aby pomógł Polsce w walce o niepodległość? i ten 2 kwietnia1848 r. wydał zgodę na formowanie legionów polskich (z pomocą Żydów) we Włoszech.

Mickiewicz tez przebywał w Turcji - to jedyny kraj, który nigdy nie uznał rozbiorów Polski. Tam Mickiewicz zmarł na cholerę w wieku 56 lat. 

 

Ale do twego wiersza przechodząc. 

 

Ja, niestety, widzę w nim poddańczość kobiety w stosunku do mężczyzny, - smutne. 

 

Bardzo peelka musi kochać. 

Ale z drugiej strony, może być rzeczywiście męcząca ta jej miłość dla samego obiektu owej miłości. 

 

Jakże trudna bywa miłość? 

To niewiarygodne. 

 

Twój wiersz b.mną poruszył. 

 

 

Tytuł znamienny, z góry można przewidzeć o czym wiersz. 

 

Justyna. 

 

Wiele odwagi musiałaś mieć, aby ten wiersz napisać. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

@Justyna Adamczewska @WarszawiAnka

 

Dziękuję Wam za dyskusję.  Niestety wiele jest takich związków,  w których jedna strona kocha bardziej,  jest uzależniona od samego faktu bycia z kimś i jest w stanie cierpieć, byle zatrzymać ukochaną osobę.  

Temat rzeka, bo to może być związek toksyczny,  z przemocą i syndromem ofiary, jak i związek,  w którym przemocy nie  ma, ale jest obsesyjna miłość z jednej strony,  a z drugiej zmęczenie i obojętność. Albo jeszcze inne warianty związków.  Pozdrawiam Was serdecznie.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...