Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gdy biją w dzwony na alarm


Rekomendowane odpowiedzi

wzmaga w piersi gorycz ognia

smaga serce pejcz z płomieni

skwierczy obręcz gdy ją trąca

skacząc przezeń jak na scenie

 

nagle pokój jest zbyt mały 

gdy od ścian odbija myśli 

kto spowity jest w pożary

rwących uczuć wielkich ciśnień 

 

chcąc ostudzić ból pożogi

leje straż ognistą wodę

lub udrażnia dymne drogi

podpalając inne pole 

 

czasem chociaż wie że płonie

sufit ściany i podłogi

biedak w dłoniach skryje głowę 

w żarze stoją cudze nogi 

 

chłodny balsam ukojenia 

czeka w morzu mej modlitwy 

jest też w dłoni wzdłuż ramienia

którą poda gro życzliwych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...