Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

piłeczka z lateksu w niej miliony

różnokolorowych mikrokuleczek

chropowate lub gładkie

twarde kłujące miękkie

świetliste i czarne

czepliwe jak dziady

 

ugniatana tworzy interakcje

pod mikroskopem dostrzeżesz

uśmiechy smutki łzy

i jak zmieniają się

kolory i tekstury

 

czasem wśród kulek

jedna zaświeci mocniej

nieświadomy latarnik

odpala kolejne latarnie

w sercach ciemnych ulic

 

gdzieś dalej

kulka-kałamarnica

puszcza atrament

tankowiec z wyciekiem ropy

zatruwa umysły

na wielką skalę

 

dlatego warto

(choćby tylko?)

zacząć od siebie

 

:)

 

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Widzę, że coś się stało z orgiem pod moją nieobecność. Nie ma postów od wielu godzin. Ja mam atrofię wyobraźni i nie potrafię zobaczyć tej kulki. Wydaje mi się, że rozumiem przesłanie, ale nie obrazuje mi się ta kulka.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki beto, cieszę się, że pasuje:)

(śmiej się, śmiej, a ja rozdarta jak Werter:P Obco mi było z nowym, choć z wielu względów był właściwszy - tak czy inaczej wykorzystałam limit 3zmian przysługujących w okresie 50dni:P

Zostały w razie huśtawek opcje zmiany zdjęć, chyba bez ograniczeń ) Pozdrawiam

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Org nie działał cały dzień, naprawili dopiero po 22. 

To tylko przezroczysta piłka akurat do dłoni, w niej małe kuleczki, np. rozmiaru nasionek chia (szałwii hiszp.). Tak to widzę, a nie jest to wytwór na potrzeby wiersza, ale taka moja dziwna wieloletnia już teoria interakcji międzyludzkich. Zawsze jak rozmawiam/myślę o wpływie bezpośrednich i pośrednich czynów na innych, to gniotę w myślach taką piłkę. (Ale zapewne to odejdzie, bo często jak coś opiszę, to to znika:( może to znak, by nie pisać:P). Pzdr

Opublikowano

kinetic foam - od razu mi się z tym skojarzyło, no właśnie, ale Twoje kinetic people jest doskonalsze, bo tworzą interakcje. Tylko dlaczego "jak dziady"?  ;) (chyba muszę nick zmienić)

Bardzo ciekawie przetransponowane na wciąż testowaną zabawkę, czyli na nas.

Pozdrawiam.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:) ciekawa metafora. 

A dziady (rzepy łopianu), bo niektórzy tak mocno się wczepiają w drugich, albo ci z rzepem sami fundują sobie bycie pod wpływem jednej osoby- może to być pozytywne i negatywne w skutkach, ale zawsze zawężone i w jakiś sposób niebezpieczne. 

Z nickiem to czuję przytyk, a jak nie, to rób jak uważasz, najwyżej przejdziesz taką samą głupią drogę:P

Pozdrawiam - Joanna Daria na wzór Joanny d'Arc w ojcowym popępkowym poczuciu humoru i weny;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...