Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sieci miasta, nici garstka – poplątane

Rozmyte światła, oczy zmęczone, niewyspane

Kroki niepewne i jakby kulą dociążane

Myśli rozbite, przeryte, niewyjustowane  

Labiryntów głowy korytarze ślepych zaułków

Zagubieni, pogubieni nie rozplątujemy sznurków

Czyżbyśmy byli księżyca marionetami

Czy to sami jesteśmy zanadto poplątani

By żyć! Potykamy się o siebie jak fajtłapa

Duże dzieci co nie zasną bez włączonego światła

Niby silni, niby twardzi i poukładani

A tacy słabi, tacy mali w starciu z problemami

W sobie gdzieś schowani, zwici jak kłębek nici

Uśmiech? Sztuczny, znikomy, pospolity…

Sama czasem nie wiem czy to życie czy atrapa

Pozawieszani nitkami do firmamentu świata?

 

Są dni, że sznurki odpadają a kukiełki ożywają

Chodzę wtedy zwinnie jak po pajęczynie pająk

Nie wszystko jeszcze stracone , odnajduję pogubione

Myśli i dni – cisza… spokój w głowie

Rozplątując supeł z wczoraj, wiem, to było słabe

Jednak tak łatwo się poddaję, gdy znów mnie to łapie

Jak na lasso, czasem nawet nie próbując się uwolnić

Nie poddawaj się, daj spokój drzewu i sznurowi

 

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...