Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                    myszą rysowane  A cygan na skrzypkach mi gra V 2014 

 
Dziewczyno w płomieniach tańcząca,
Gdy cygan na skrzypcach ci gra.
Dla ciebie  ta noc jest gorąca,
Jak ognia wolności skra.
 
Dziewczyno, gdy w tańcu wirujesz,
Zdawałoby się, że śnisz.
Ty śpiewasz , kochasz,  wariujesz.
Inaczej nie umiesz już żyć.
 
Gdy proszę o wróżbę na życie.
Spoglądasz na mnie ze strachem.
Szepczesz tylko cichutko,
Nie wszystkim ono jednakie.
2010r.
                                                     
Opublikowano

Bardzo fajny wiersz, podoba mi się na razie bezkrytycznie. :)))

Wiesz, ja w części jestem Cyganką. W małej części, ale jednak czuję w sobie wyraźnie tę krew i przynależność genetyczną. Czułam ją jeszcze zanim się dowiedziałam o swojej przynależności narodowościowej. ;)

Poza tym tańczyłam flamenco, bo zawsze mnie ciągnęło do cygańskich tańców i muzyki. :)

Mam kilka "cygańskich" wierszy na swoim koncie. Dwa tutaj. Jeśli masz ochotę, to przeczytaj.

Pozdrawiam.

 

PS. Śliczny obrazek. Jak zwykle.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję bardzo

Romska tradycja ,kultura dla patrzących z boku jest barwna i radosna lecz nieraz myślę że związane jest to z ich ciężkim życiem, 

cieszę się , że wiersz się podoba, Pozdrawiam 

Edytowane przez bajaga1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

I mnie się podoba, chociaż muszę wytknąć załamanie sekwencji rymów w ostatniej zwrotce, i inwersję w ostatnim wersie pierwszej zwrotki (wolności skra), chociaż jest to inwersja wymuszona, więc grzech jest lżejszy dla kota. Pozdrawiam :)

Edytowane przez kot szarobury (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O tak, to na pewno. Są tępieni i wyobcowani. Wszędzie. Jak Żydzi.

Ale są też bogate warstwy cygańskiej społeczności. Bogate i kulturalne, bo to niestety idzie w parze, jeśli chodzi o całe klasy społeczne.

No i z tej bogatej, czeskiej zresztą klasy Cyganów, z ich dumnej arystokracji, pochodzą moi przodkowie z XIX wieku.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To jest normalne że boimy się inności  zamkniętych eklaw, większość ludzi spogląda z ukosa zarzuca się brak asymilacji. 

Spotkałam dawno temu (w pracy) Króla cyganów lub kogoś bardzo wysoko postawionego. Też człowiek.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na wsi stroje, obrzędy piosenki są naturalne cześcią folkloru odmienne w różnych regionach przyjmujemy jako normalne, wiec tak samo należy podchodzić do innych społecznosci (kultur). 

  • 8 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...