Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

U   morza  stóp  rósł  dąb  zielony;

Więź  złota  tkwi  na  dębie  tym:

Tam  w  dzień  i  nocą  kot  uczony

Wciąż  chodzi  wokół. Łańcuch  z  nim.

Idąc  na  prawo  -  coś  tam  mruczy.

Gdy  jest  na  lewo  -  uczy  nas.

 

Lat  kilkadziesiąt  prześladuje  mnie  " łukomorje"!

Tak  więc  moje   "łukomorje"  to -   "stopy  morza".

 

Dla porównania   to  samo  w   tłumaczeniu  J.  Brzechwy  :

 

Jest  nad  zatoką  dąb  zielony,

Na dębie  złoty  łańcuch  lśni;

I  całe  noce,  całe  dni

Węduje  po  nim kot  uczony;

Zwróci  się  w prawo   -   śpiewa  pieśni,

A  w  lewo   -   bajki  opowiada.

Edytowane przez ja_bolek (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

У лукоморья дуб зеленый;
Златая цепь на дубе том:
И днем и ночью кот ученый
Всё ходит по цепи кругом;
Идет направо — песнь заводит,
Налево — сказку говорит.

 


 (Aleksander Puszkin)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bolku, wybrałam słowa, które pięknie współgrają w wierszu: "morze",  "dąb", więź", "tkwi", "kot", :uczony", "chodzi", "łańcuch", "prześladuje mnie". Utwór niewielkich rozmiarów a tyle się w nim dzieje, i tyle różnorodnych uczuć - od podziwu piękna natury, po niewygodną więź,choć złotą i bezradność wobec uwięzienia, gdy patrzy się na wolną istotę - tu kota uczonego (rozumiem , ze umiejącego zadbać oswoją niezależność).  Pozdrawiam. J. 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Free? Pozdrawiam i fajnie, ze tak pięknie władasz j.rosyjskim - chyba, że Twój ulubiony wujek pomógł Ci. Jeszcze - jeżeli przytoczyłeś wiersz w j. rosyjskim, to i imię i nazwisko autora winno być (moim zdaniem) też w tym j. napisane. Ale wiersz Puszkina - nooo. ba.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Mój ulubiony wujek Google pomaga mi gdy czegoś nie wiem, a zdarza mi się to stosunkowo często. Moja dziecięca ciekawość kusi mnie wtedy do niezmniejszenia obszaru mej niewiedzy. Akurat tytuł znałem a wiersza nie pamiętałem, więc znalazłem oryginał i tłumaczenie całości na forum tłumaczy.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Przytoczyłem tu fragment ORYGINAŁU, bo jest ładny i by każdy kto zna trochę rosyjski a nie pamięta wiersza mógł bez proszenia wujka o pomoc porównać oryginał z zamieszczonym przez autora wątku tłumaczeniem.

 

Język rosyjski znam trochę, bo jestem z pokolenia które musiało się go uczyć od piątej klasy podstawówki więc technicy uczyli się go 9 lat a inżynierowie dłużej. Tyle o mnie i języku rosyjskim. Wiersz w oryginale musi być cyrylicą bo nie byłby oryginałem, natomiast autor jest w Polsce znany i transkrypcja jego nazwiska jest powszechnie znana i stosowana. No ale chcesz masz, proszę bardzo:

U łuka mor’ja – dub/ zielionyj, 
Złataja cep’ – na dubie tom; 
I dniom i nocz’ju – KOT uczionyj- 
Wsio chodit-po cepi-krugom. 

 

A skoro już zostałem wywołany dwa słowa o tłumaczeniu.

 

Też mi się podoba choć "stóp morza" to może nie najszczęśliwsze określenie .

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem autora co go prześladuje ale wujek Google mówi tak

Jest tez wersja rosyjska, polskiej nie ma. Ogólnie  " łukomorje" -" is a fictional land in and "

Zamiana złotego łańcucha na złota więź jest OK

"цепи кругом" to chyba okrąg wyznaczony długością łańcucha, zwykle zwierze na łańcuch biega tak że jest on naciągnięty ale wiersz musi mieć rytm i rym więc jakoś to trzeba było pogodzić z oryginałem.

Ogólnie tłumaczenie wg mnie oddaje sens i zachowuje nastrój rytm i rym.

Edytowane przez Freemen (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Free, ło matko. Nie będę (wybacz) Twoich wywodów. Takie plecenie dla samego plecenia. A, jednak przeczytałam i ... o j. rosyjskim mówisz, angielskim władasz a po polsku: 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Tu polskiej użyłeś jako przymiotnika a przymiotniki pochodzące od nazw własnych, w j. polskim piszemy małą literą. Np. "Jadę do Polski (do kogo? czego? to dopełniacz)" , ale "język polski (jaki? - to pytanie przymiotnika lub imiesłowu przymiotnikowego). Pozdrawiam serdecznie. J. 

Opublikowano

Tam  Kaszczej  car  nad  złotem  jęczy;

Tam  Russki  duch  ...tam   Ruś   ma,  w  tęczy;

I     ja   tam   byłem, i   piłem  miód,

I   dąb  widziałem, u   morza   tkwił;

Pod  dębem   tym  ów   kot  uczony

Wciąż  bajał   i  snuł  opowieści.

Jedną    pamiętam,  pamiętam   tą, 

O   carze, Ludmile   dziś  zna  już  świat  ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co jest bełkotem ? Byłeś kiedyś w przychodni przyszpitalnej gdzie starsi ludzie czekając na lekarza leżą na posadzkach ? Nie.... A siedziałeś kiedyś na SORze z dotkliwym bólem brzucha 12 godzin ? Nie ... A widziałeś starych ludzi kupujących jabłka,  czy pomidory, czy ziemniaki, po jednej sztuce ? Nie.... A może byłeś w dmu tego przedsiębiorcy z Poznania który powiesił się na klamce bo urząd skarbowy zabrał jego dzieciom mieszkanie ? Nie...   To tylko fragment tzw. ŻYCIA.   Więc zanim coś głupiego napiszesz przebadaj się. Bo chorzy na tę chorobę nie wiedzą, że chorują. Schizophrenia hebephrenica - nie boli. Ale wymaga ostrej jazdy psychiatry. Więc idź. Ale zanim pójdziesz niech mama zrobi ci jeszcze lewatywę. Najlepiej z kawałków tęczowych cegieł. Ty baranie.           słuchaj. Po co wypisujesz tutaj teksty z poradnika agitatora ? Tylko nakręcasz różnych durni do fantazjowania.   Jest świetny portal. Napisz swój tekst gloryfikujący nasz poziom życia. A mnie daj spokój bo napiszę co naprawdę o tobie myślę.         @Annna2 dziękuję Aniu :)      
    • @Berenika97 a w Gazie jest dramat dobry wiersz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...