Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wykreślona z kronik świata

poraniona w bitwach i wojnach

tyle pochowała swoich dzieci

matek i ojców

nigdy się nie poddali

aż któregoś dnia

ptaki rozniosły tę nowinę

o wymodlonej wolności

po tylu latach

zakuta w obce kajdany

powróciła z tułaczki

bo przecież była

jak nie na mapie zaborców

to zawsze w sercach tych

którzy na zawsze ją pokochali

i zostanie

kiedy my żyjemy

nasza Polska

 

 

 

Opublikowano

Jak widzę, podniesienie poprzeczki, Maćku, przyniosło pozytywne rezultaty. Lepiej, nie tak cukierkowo i socrealistycznie jak wczoraj.

W zasadzie poza epizodem napoleońskim, nie braliśmy udziału w żadnej wojnie o niepodległość. Z tym, że to nie była nasza wojna. Ale wywołaliśmy dwa krwawe powstania.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No, piękne patriotyczne wersy. Koniec wiersza - tam o Polsce, bo we wcześniejszych nie  ma nic, już się trochę zaniepokoiłam, ale niepotrzebnie, bo przecież Ty masz ogromną "świadomość pisarską" - że się tak wysłowię. 

Wersy, które powyżej przytoczyłam, jakoś nie bardzo rozumiem, Maćku, wybacz. O! Już wiem, rozumiem, zmylił mnie drugi wers. 

 

A wiesz, ze Bułgaria była pod zaborem tureckim 500 lat i nie dali się wynarodowić, obronili też swoją religię. Podziwiam ten naród. Bułgarzy są ok.    Pozdrawiam. J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...