Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Tam nie ma nic,

tam więcej nic nie ma

- garść rozżalenia, mieszkanie na raty. 

 

A gdyby tak
zmienić wektor wspomnienia,
zamazać co było a resztę przypomnieć?

 

Tam nie ma nic,
tam więcej nic nie ma:

jest życie we dwoje i czas by zdjąć zbroję.

 

A może tak...
wystarczą dwa słowa,
by wszystko napisać raz jeszcze - od nowa.

 

Tak dużo być może,

lecz teraz nic nie ma.

Przytulmy się czule i skończmy te boje. 

 

Przypomnij że kochasz,
gdy życie przytłacza

bo związek to wartość, 

ale i praca.

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

W jednym z wierszy napisałem, że najczystsza i najświętsza jest, ta miłość niespełniona".
Bo ona chociaż rani bólem niespełnienia, ale to jest szczęśliwy ból.

Nie przynosi szarego kurzu codzienności, który przykrywa cieniutką warstewką wszystkie biele, nie muska czasem w pośpiechu policzka w przelocie, gdy myśli zajęte są czymś innym. Kiedy kocham ją przecież, to takie oczywiste, że nawet nie przyjdzie na myśl, żeby codziennie to podkreślić.

I stąd bierze się pustka, uczucie wypalenia.

Spełnienie pragnień nie oznacza, że nie ma o co walczyć. Ludzie o tym nie wiedzą, albo zapominają.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kocie, 

cenię Twoje spojrzenie, ale jako pragmatyk - nie umiem sobie wyobrazić "szczęśliwego bólu" co wywodzi się z iluzji. 
Jest bielszy i lżejszy? 

A z tym się zgadzam. I innych przestrzegam. 

Dzięki za obecność. Wielkie dzięki. 

bb

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja chciałam rozkołysać i puentę wpleść,

jak refren powtórzę (nie wiem gdzie - podpowiedz) - to co się z tym związkiem PL stanie? 

Miało być, Marcinie, pedagogicznie i optymistycznie. ;) 

Ciepło ściskam

bb

Opublikowano

A to wersja po redakcji, wygładzona, chyba lepsza.

 

Tam nie ma nic 
tam więcej nic nie ma
rozstania schemat,
garść rozżalenia. 

 

A gdyby tak 
wzorem ruchu koła
zamrozić co bylo 
i dobre przywołać? 


A może tak
to wszystko od nowa 
zapisać z powrotem?
Wystarczą dwa słowa.

Tam nie ma nic 
tam więcej nic nie ma.
Jest życie we dwoje
miłosny poemat.

Tam nie ma nic 
a może zbyt wiele.
Zakończmy więc boje 
i przytul mnie czule.

To znaczy kocham
co życie przedłuża.
Przestaję szlochać 
w smutku brać udział.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mam dokładnie to samo zdanie, co Beta. Jedno i drugie zdanie. :)

Dla mnie niespełnienie i marzenia nigdy nie będą lepsze od spełnionej rzeczywistości.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zmieniłabym nieco ostatni wers:

-  przytulmy się czule, zakończmy już boje - moim zdaniem nieco lepiej brzmi.

 

Dobra myśl, ale przypomina bardziej hasło z transparentu niż wers wiersza :)

 

Przypomnij, że kochasz

gdy życie przytłacza,

bo związek to wartość i ciężka praca.

 

- może tak ?

No i niepotrzebne znowu tłumaczysz wierszyk - rymowanka - to naprawdę nie jest podlejszy gatunek wiersza - moim zdaniem! ;)

"Tam nie ma nic" w zupełności  wystarczy :) Inna rzecz że to nie do końca jest  "rymowanka" :)

 

Najbardziej podoba mi się pierwsza strofka. Lubię, mimo wszystko :)

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bożenko, 

łapki ściskam i biorę co powyżej. 

A poprzedni proponowany wers zmienię na: 
przytulmy się czule i skończmy te boje


I dziękuję, że poświęciłaś czas i uwagę. Bardzo dziękuję. :)

bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
    • Na forum było już wiele wierszy z takim z tytułem Twój... @Migrena...  jest troszkę długawy... :) ale za to przemyślany i po prostu dojrzały. Słońca w tej ciszy życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...