Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale nawet nie możemy wiedzieć, czy istnieje Bóg, a jeśli istnieje, to czym on jest i jaki jest.

Ja nikogo nie oskarżam o nic, a już o Bogu zupełnie nie mówię w tym wierszu. Po prostu sprawiedliwość nie jest możliwa, bo świat jest zbyt skomplikowany - i tyle. W dodatku zło jest konieczne, bo bez zła nie istniałoby dobro. Zło i dobro istnieją tylko w naszej subiektywnej ocenie i tworzymy te oceny na zasadzie kontrastu: to jest złe, a to jest dobre (dla mnie), bo tego nie chcę, a to chcę. Natomiast obiektywnie żadne dobro ani zło nie istnieją.

Dobrej nocy, Aniu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zakończenie optymistyczne i  między innymi dlatego się  podoba ale pisząc straszne  odniosłam się tylko do duwersu:

 

kłamstwem jest także sprawiedliwe niebo
i raj dla dobrych, a piekło dla innych.

 

Zbyt dobrze to znam i nawet jeśli bilans ostatecznie wychodzi na plus to mimo wszystko coś takiego mieć miejsca nie powinno.

 

Miłego wieczoru :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Raj jest w ogóle niemożliwy, jak się tak zastanowić. Nie będę się teraz nad tym rozwodzić, ale spróbuj sobie wyobrazić wieczność, do której Cię teleportowano bez Twojej zgody i z której już nigdy nie będziesz mogła wrócić do swojego pierwotnego, dawnego życia, do swojej dawnej postaci, do wszystkiego, czym tu byłaś i co ukochałaś...

Dla mnie optymistyczne jest także i to, że nie ma żadnego raju. :) Straszna byłaby dopiero jakakolwiek wieczność.

Dobrej nocy, Bożenko, i miłych, kolorowych snów. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja uważam, że raj, piekło i czyściec są teraz i tutaj na ziemi. :)

Gdyby tak było rzeczywiście, to dużo zależałoby od nas samych,. Nasze życie może być niebiańsko piękne, łatwe i przyjemne  bądź piekielne ciężkie - w zależności od tego kim jesteśmy sami i kogo na swojej drodze spotykamy.

To taka moja filozofia na wypadek gdyby jednak nie było nic więcej :)

 

Dobrej nocy :)

Opublikowano

A ja uważam, że ludzi prowadzi ich ego, i co za tym idzie - własny interes. A ile tych interesów, jak atomów, może się zmieścić pod jednym dachem? Choćby kopułą nieba? W końcu, w ciśnieniu życia, nachodzą na siebie i zaczyna się BUM. 
To sprzeczne interesy prowadzą do ciemnej strony zwanej piekłem, ale jak dla mnie to schowek pod schodami. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, to wszystko prawda.

Jednak bez walki i sprzecznych interesów nie byłoby ruchu i postępu, ponieważ nie byłoby żadnego dążenia. To właśnie walka (w przyrodzie czy w ogóle w całej naturze) - dążenie do idealnej równowagi i sprawiedliwości, która nie jest możliwa - właśnie ta walka i to dążenie sprawia, że świat się rozwija. Gdyby zaistniała idealna równowaga i "samo dobro", to skończyłby się wszelki ruch - wszystko stanęłoby w miejscu i tym samym nastąpiłaby nicość.

Tak więc można powiedzieć, że ta "ciemna strona życia" jest tak naprawdę dobrą stroną, bo bez niej w ogóle by nas nie było. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...