Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

B & W

Pierwsze, wyciekły te niebieskie.
Pozostał po nich odblask w oczach -
czyj, tego nawet Chagall nie wie,
bo zbyt naiwnie sam malował.

Czerwień, żółć, zieleń - nic nie było.
Odeszły wymyślone barwy,
tylko wciąż warkocz był prawdziwy,
jak obłe ciało czarnej larwy.

Wszystko, co znane - bez znaczenia,
gdy obrać kształty z ich kolorów:
na Ścianie Płaczu rzut sumienia,
ciemniejszy nawet od potworów.

- Coś ty, dziewczyno, narobiła,
że Daltonista wokół płacze,
łbem cielca, ryby i księżyca
jest Jego oko - już bez znaczeń?

Naprawdę nigdy nie kochałaś? 
- Żadne się serce nie upomni,
kiedy ta Przyszłość taka czarna
sunie po ciebie od twych skroni? 



---

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Chodzi o spojrzenie na bajecznie kolorowe obrazy Marca Chagalla po śmierci, kiedy obrać je ze wszystkich barw. Coś jak nasze życie. 

Skupiłem się konkretnie na obrazie Blue Circus - Marca Chagalla

który po wypraniu z kolorów wyglądałby tak:

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciekawy pomysł, tak jak mówisz  - Chagall malował bajecznie kolorowo, co widać na wszystkich jego obrazach, impresjonizm w stronę kubizmu.?

Mialam to szczęście, że widziałam oryginały w muzeum pod Niceą ?

Obdarcie ze wszystkich barw, to jak pozbawienie życia ( aury ) aura śmierci .

Inspiracje i prawo poety, do swoich wariacji na temat 

pozdr

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Stąd mój pomysł: Jak wyglądałby czarno-biały Chagall?

Aż przerobiłem sobie jego "Blue Circus", żeby to zobaczyć. 

I oczywiście natychmiast przyszła refleksja - jak wyglądałoby / będzie wyglądać nasze życie, jeśli pozbawić je wszelkich emocji i myśli?

Coś jak Sąd Ostateczny - żadnej ściemy. To znaczy na odwrót - zero podkoloryzowania tego co było. 

 

Pozdrawiam. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Oczywiście, że znam LO, współpracował z senator LS. Osoba mi bliska zaangażowała się, aby pomóc im od strony historycznej, by prasa niemiecka nie pisała "polskie obozy koncentracyjne". A o sprawie, o której piszesz było kiedyś głośno - wystarczył błąd urzędnika z księgami wieczystymi a zapłaciły za to dwie rodziny. Wiele ciekawych historii się przypomina, warto je zapisywać :) pozdrawiam
    • Zerojedynkowy odbiór świata jest dla człowieka bardzo efektywnym mechanizmem obronnym. W momentach trudnych daje nadzieję, w momentach szczęśliwych potrafi być hamulcem przed euforyczną samozagładą. A jednak rzeczywistość na szczęście nie choruje na dwubiegunówkę, ten podział na Niebo i Piekło jest umowny, bierze się z zaspokajania ludzkich potrzeb, a nie z natury zjawisk. A na marginesie, co jest złego w wężach, robakach, rozkładzie? Są częścią przyrody tak samo, jak kwiaty czy ptaki. Kontrast bierze się chyba z odpowiedniego zaprojektowania naszego mózgu, który od dzieciństwa uczony jest konkretnych opozycji: dobro - zło, piękno-brzydota, na ogół przy wykorzystaniu do tego emocji, jakie odczuwamy (strach przed wężem vs. relaks na pięknej kwietnej łące). Potem można rzutować dalej, ale obiektywnie to w naszej głowie osadzone zostały takie, a nie inne przeciwieństwa. Wiersz próbuje je pogodzić na nowo, jakby przeczuwał, że w istocie przecież one wcale tego nie potrzebują i, pierwotnie, nie potrzebowały.
    • @Naram-sin Tak, możliwe tylko ja teraz nie bardzo wiem, która to partia jest ta rządząca :))) Stary jestem, mało czytam i się nieco pogubiłem :)
    • @Naram-sin Wiesz, tak sobie myślę: ciekawe, że ten tekst wzbudził w Tobie tyle analizy, ale ani grama emocji. A przecież to wiersz o ciele, ogniu, życiu i śmierci – nie o średniku w trzecim wersie. Może po prostu nie był dla Ciebie. Ale skoro już w niego wszedłeś, to szkoda, że tylko z linijką. Bez serca.
    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...