Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jesteś mą miłością, życiem niemal całym,
cóż warte bez ciebie świata tego blaski,
tyś to raj na ziemi w kształcie zawarł małym,
jak cesarz poddanym rozdając swe łaski.
Pieszcząc podniebienie rozlicznymi smaki,
pełnymi garściami rozdzielasz rozkosze, 
tyś jest zdolny życia wynagrodzić braki,
twój smak i twój obraz w sercu stale noszę.

Więc widzę Twą dziurkę
z różą i z cukrem
a wokół niej skórkę
z lukrem lub pudrem
czuję miąższ puszysty
niby słodką watę
i smak wyrazisty
jeśliś z advocatem

A gdy na języku
mym pudrowa mączka
to nici z odwyku
nie zapomnę

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PĄCZKA !

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Koncept... Może nie do końca ambitny, ale za to wyborny ;)

Ach, głupia, zepsulam sobie niespodziankę, bo kątem oka dostrzegłam pączka juz na poczatku czytania :(

Podoba mi się naprawdę, czego nie omieszkałam zaznaczyć przy wierszu :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, no cóż, miłość do pączka, nawet najbardziej wybornewgo trudno uznać za koncept ambitny, ale to jak z miloscią do kobiety, nie idzie sie powstrzymać bez względu na konsekwencje :)):

 

:) AD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
    • @Migrena   Bardzo dziękuję! Czuję jak ciągle jesteś na tym portalu. Wspominają Twoje niezwykłe metafory i obrazy Ci, którzy tak bardzo nie  mogą znieść Twojej  wyobraźni, kreatywności i talentu. Ale ludzka zawiść była, jest i będzie. Pozdrawiam.  @Lenore Grey poems@Rafael Marius@Leszczym@antonia@Andrzej P. Zajączkowski@Simon Tracy Serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :))) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...