Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam nadzieję, że cierpisz                                                                                                                     

 

Mam nadzieję, że cierpisz

Że wspominasz nasze dzieje

Że Cię serce boli kiedy o mnie myślisz

Że płacz tłumisz i zaciskasz pięści

Że niepokój gdybania dopada Cię czasem

 

Mam nadzieję, że cierpisz

Że gorycz po stracie

zasnuwa Ci czasem

wizję świata Twego

Że przystajesz czasem

widząc ślady nasze

I że duch przeszłości

Twoją skroń całuje

 

Mam nadzieję, że cierpisz

Że ból gryzie Cię od środka

I że spać już nie potrafisz

Że przybierasz maskę

Że mnie kochasz jeszcze

I, że masz nadzieję w sercu

Opublikowano

Niepokój gdybania - wyłuskałam perełkę i trzymam ją w dłoniach :).

Chyba dopada on częściej płeć piękną aniżeli mężczyzn, nie wiem, może się mylę. Może to po prostu zależy od charakteru.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Mówi się , że kobiety są bardziej uczuciowe i bardziej skomplikowane, więc pewnie stąd ten cały kobiecy masochizm. Temat ciekawi mnie na tyle, że przymierzam się do felietonu na ten temat, ale na tą chwilę jego zasięg mnie przerasta :)

Opublikowano

Życzenie drugiej osobie cierpienia jest tylko pozorne. Mając na uwadze sam tytuł brzmi on rzeczywiście dość ponuro i mściwie, ale w kontekście całego wiersza czytelnik zaczyna rozumieć, że podmiot tak na prawdę ma nadzieję, że adresat nie ma serca z kamienia :) A przynajmniej to starałam się przekazać. Chyba nie do końca się udało (?) :)

Opublikowano

masz raję Dominika oczekiwaniem bohaterki wiersza jest to by On równie mocno kochał jak Ona

a że miłość ta jednak jest bardziej miłością jednostronną  i na dodatek przeszła już do historii jesli chodzi o Niego,, dlatego Ona chce by On poczuł jak taka jednostronna miłość boli ,,,

wiersz mi się podoba ,,,każda miłość powinna być odwzajemniana, ale niestety często tak nie jest ,,,

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod wiekowym ciałem świat mój zawirował  rozlał się pod sufit i jak morze szumi oczu twoich błękit rozpromienił nicość  roztrzepał powieki obficie zrumienił.    Natarł z siłą wzgórki drodze się pokłonił  jak spóźnione płatki spadały do dłoni  jak spragnione kwiaty soki zasysały tak widziałem głębię w świetle nocy stały.    Trwały ideały waliły pomniki  przez rozgrzane tafle serca przebiegały  tak zaległy w sobie jak pooddychały mocą dłoni wzeszły i razem dyszały.    
    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...