Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zgodnie z planem tych którzy pomarli
szczęśliwi i wolni nasze miasto
oblepiło już całą planetę realizuje się samo
tym którzy zwątpili we wszystko
każe się teraz wierzyć w byle co

co światlejsi nie piją już żeby zapomnieć
arystokracja zamku na mokradłach chleje by poczuć
ludzki odruch nawet jeśli będzie wymiotny

obowiązuje miłość rządzi przepis
człowiek jako podmiot jest zbędny
jako przedmiot nieodzowny
system działa nagradza i rodzi owoce

antropopodobne jednostki większej
przecież i ważniejszej całości
przeczesują teren - wszystko co ludzkie jest im obce
całość jest gównem poziom rośnie

Garstka nas ocalała w rezerwatach
pod pięcioliniami wysokich napięć
rodzimy się, kochamy i umieramy w trawie

Pozwolono nam wyjść z miasta
warunkiem był zakaz pisma
przyjmując go wyraziliśmy najwyższą pogardę
nasza kultura będzie zatem myślą

"Pamiętaj, Noemi, zapamiętaj proszę
płomień przy którym oddałaś mi siebie
będzie wśród traw płonął aż do końca
przy nim nasze dzieci stawią pierwsze kroki
nie będą ofiarą nie przejdą przez ogień
przy nim paść będziemy zwierzęta naszej wyobraźni (...)"


Kto ma uszy niech wsłucha się w szmer trawy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 W moim przekonaniu coś jest na rzeczy. Również pozdrawiam. @Berenika97 Bereniko97 gdybym umiał odpowiedzieć na Twoje pytania no to przepięknie bym żył :)
    • @Kwiatuszek Twój wiersz jest tak subtelny i miły, że od razu trafia do serca. Prysznic jako miejsce intymności, ale też samotności – i zarazem pewnego rodzaju przyjemności w tej samotności. "Rączki, nóżki" brzmi dziecinnie, czule, jakby mówienie do samej siebie w taki sposób było formą samoukołysania. Piękny jest ten moment, gdy samotność staje się niemal pełna – "choć mi z nimi jak w niebie" – ale jednocześnie to "tak poczekam na ciebie" przypomina, że to jednak stan przejściowy, zastępczy. Te kropelki wody jako namiastka czyjejś obecności, czyjego dotyku.
    • @Berenika97 Zabawne.
    • @infelia To gorzki wiersz o lęku i bezsilności. Ta poczekalnia to prawdziwy teatr ludzkiej kruchości. "Struchlali, zapatrzeni w sufit lub w nicość" – od razu widzi się tę scenę, czuje tę atmosferę zawieszonej udręki.   Weszła wreszcie staruszka do lekarza: - Przepraszam, chciałam do Grabarza! Lekarz do niej: - Nie szkodzi, trafiła pani w sedno, bo jest mi wszystko jedno. Podniósł wzrok znad "komputra" i rzekł do niej: - No future, nie ma jutra! - Czyli nie zastałam doktora Grabarza? - Droga pani,jestem lekarzem, a dla pani mogę zostać grabarzem.
    • @Migrena  nie, nie pobłądziłeś, ale atam z tym mistrzostwem. Taki żart, erekcjato i nie dramat. Taka gra - między płciami- tu schowana trochę. dziękuję   @huzarc to określenie  sowizdrzał to mnie się podoba. Tak. Atam fatalizm- normalna rzecz, i pomyśl jakbyśmy byli tacy sami to świat byłby nudnu a tak to jest super no i trochę ontologicznie dzięki   @Maciek.J  motyle potrzebne są dziękuję    @Berenika97 to dla Ciebie: ..(..)Pani mi mówi -niemożliwe pani mi mówi - mnie się zdaje pani mi mówi - niedowiary pani mi mówi - że to żart co jest możliwe to możliwe co mnie się zdaje to się zdaje(..)     dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...