Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W imię tolerancji


Rekomendowane odpowiedzi

Nasze Święta
muzułmanom się nie podobają
choinki i życzenia ich obrażają
niektórzy dygnitarze już się ugięli
żadnych Krzyży ani obrazów Świętych
więdnące dusze w pustej przestrzeni
zimne uśmiechy z lodowatej głębi
pod maskami wypaczone żądze
to już nawet nie atrapy
tylko - kościotrupy

Janusz Józef Adamczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o religię to każdego osobista sprawa a nie publiczna więc wszystkie krzyże i pomniki są nie na miejscu bo tak naprawdę już od samego początku w Polsce jest narzucana religia chrześcijańska poprzez rodziców szkoły i właśnie przyzwolenie państwa na takie pomniki i symbole. Ja nie spotkałem się osobiście z inną symboliką publiczną niż chrześcijańska w Polsce nie licząc świątyń tego nie licze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mateusz_Wojciechowski
Panie Mateuszu, problem jest dużo poważniejszy, oni (muzułmanie), gdziekolwiek się znajdują, mają tylko jedną, wszędzie taką samą, ofertę dla niewiernych, czyli psów: 1. albo - Przejście na islam. 2. albo - Płacenie daniny. 3. albo - Śmierć.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mateusz_Wojciechowski
Panie Mateuszu
oni (muzułmanie) naprawdę nie żartują, ich oferta, a zarazem katecheza dla niewiernych, czyli psów jest krótka, zawiera tylko trzy punkty: 1. albo - Przechodzisz na islam. 2 albo - Płacisz daninę. 3. albo - Śmierć (ścięcie głowy).
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak , ja też jestem na bieżąco z info.
Dla mnie muzułmanie - islamiści to barbarzyńcy.
Dlatego cywilizowane narody powinny bronić swojej tożsamości
zamiast godzić się na budowę meczetów.
Mam jedno pytanie ;
kto ma interes w tym, co dzieje się obecnie w Europie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy muzumanie tacy są fanatyzm przejawia się wszędzie w każdym jednym wyznaniu nie oceniajmy całej grupy społecznej po kilkudziesięciu przypadkach. A ci Syryjczycy którzy są w obozach dla uchodźców uciekali przed tym co się tam działo. I podejrzewam że nie mają żadnych brudnych interesów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa że w Dubaju przyjezdnych którzy przyjechali do pracy traktuje się jak podludzi.


Przerażająco budujący się strach
Dotyka już wszystkich nas
Jak ciemna chmura jak popiół wulkaniczny maluje się na naszych ustach
Wstrzykując w krew nienawiści czas
Zatruwając nasze serca jadem
Propaganda nienawiści zwycięża z euforycznym ludzkim darem
I głosów sprzeciwu i miłości nikt nie usłucha
Bo ogień języków naszych bucha
Wstrzymując racjonalne myślenie
Skazujemy się na zła utrapienie
Na księżyc we krwi skąpanym
Z grobem z kwiatem uschniętym moczem oblanym
Bo nasza obojętność bo nasza nienawiść
Bo to tylko nasza zawiść
Która bierze się ze strachu



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant
Panie Janku, oficjalny argument bratnich krajów muzułmańskich brzmi: "Nie przyjmujemy Syryjczyków, bo oni są niezrównoważeni psychicznie", czyżby więc mieli za mało szpitali psychiatrycznych? U nas, w Europie, przecież już wszystko wolno, to raczej normalnych uważa się za nienormalnych, a więc "uchodźcy" idą wprost do raju.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Janusz_Józef_Adamczyk
wolno, bo już "wszystko" mamy (nie my, tylko UE - u nas dopiero psy z łańcuchów się spuszcza - taki przynajmniej rozpowszechnia się pogląd w "cywilizowanym świecie":). I z tego "wszystkiego" największym cywilizacyjnym osiągnięciem jest "poprawność polityczna", szyta na miarę polityków w zależności od celu. Pod tę poprawność można upchnąć każdą najbardziej wydumaną bzdurę, z krzywizną banana na czele. Ale to też nie jest prawda, tylko rodzaj platformy do osiągnięcia zamierzonego efektu. Normalność i zdrowy rozsądek jednak istnieje, podejrzewam, że nawet najbardziej racjonalny u tych, którzy tworzą ten matrix, a że nie jest w modzie - o to właśnie chodzi. Ogranicza świadomość.
Również pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nacjonalistyczno-faszystowskie poglądy to samo zło a to już o takie ociera się brak szacunku dla ludzi z innych wyznań prowadzi do różnorakich konfliktów które gdy już się zaczną później trudno je zakończyć a jeszcze gorzej zapomnieć nie bronie ekstremistów ale nie wszyscy muzułmanie to ekstremiści. A sami chrześcijanie też dopuszczali się do wielu mordów które nazywali procesami czarownic czy o my o tym zapominamy czy porostu nie chcemy pamiętać sam już nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • o tak lubię rupiecie nic nie udają nic nie muszą chaos końca inaczej niż ludzie gestykulują zaczepiają ubierają się w jaskrawe różowe płaszcze myślę że chcą odbić się w pamięci gdy umierają moja sąsiadka ma raka cała w różach widoczna na kilometr  dlatego kiedy wpadam w słowotok boję się że to  krwioplucie blisko końca      
    • Aż tak napisałaś, że chce się posmakować tego z rodzynkami:)
    • Wydłubane z dna ciasta - rodzynki, jednym pasują aż nadto, innym zupełnie nie odpowiadają w sernikowym wypieku. A ty, co wolisz? Jednolitą masę, nudną być może, ale stałą, bez niespodzianek - cichą przystań dla podniebienia. A może chcesz być zaskakiwany? Rozgryzać serniczek ostrożnie, spodziewając się niespodziewanego. Ta pojawiająca się niepewność, często bowiem ma ogonek, rodzynkową pępowinę, która gdzieś, kiedyś powstała dla zaspokojenia twojej aktualnej potrzeby.   Grupowa konsumpcja „prowadzona” - jest skuteczna, jeśli ufasz produktom, ale przede wszystkim osobie, która przygotowuje i podaje poczęstunek. Przyzwalasz, żeby żołądek duszy korzystał z uczty, dając i biorąc jednocześnie, i nie przeszkadza ci, że ktoś z grupy, jakiś przypadkowy ktoś obok, jest daleki od współpracy, że znudzonym oddechem błądzi po kątach sali, kiedy ty delektujesz się rodzynkami. Być może podgląda, jak inni przyjmują to, co do nich przychodzi... albo ma zgoła inny typ głodu. Wyczekiwaniem i książkowymi przepisami nadmiernie obciąża jednak ciało, wyginając je w deskę do prasowania lub w zwątpieniu ustawia umysł w pozycji ironiczno-ciekawskiej. Nie przygotował się na rodzynki? Być może. Jednak samo ciasto z jakiegoś powodu lubi.   A przecież można w ustach obracać bakaliami, i tyle przyjemności odnajdować w tych kształtach wypalonych słońcem. Ściśniętych, dla niepoznaki postarzanych, żeby je z warstw rozbierać zmysłem smaku, obrazem podpierać... Kto by pomyślał, że to możliwe, że „prowadzenie” jest potrzebne, że daje tą pewność, przychodzącą w sytość, a sklasyfikowaną na dnie serniczka...? Jeszcze przez pewien czas zostaje się z tym lukrem który przechodzi z wierzchu. On jest bardzo reprezentatywny, można sobie go układać powoli (gdy nikt nie patrzy) lub szybko (gdy chce się zachować jakiś fason wśród ludzi) na osi doznań, mając policzki klejące i dłonie i wspomnienie posklejane z serniczkową chwilą.
    • konfigurację zamówiłem problemy z lapkiem rzeczywiste lecz pomyliłem telefony okoliczności nieoczywiste
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jogurt
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...