Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Płacze niczym z nut gitara
o ścianie, narzędziach śmierci,
o rozerwaniu się stara
wybrzmieć co człowiek twierdzi.

Krzykliwą ciszę ma w laurach,
gdy epitafium wybrzmiewa...
Z uśmiechem o ciemnych w barwach,
z obawą smutno dojrzewa,

bojąc się płaczu wszak płacze,
choć nie chce - zawodzi tkliwie
- ze struny na strunę skacze.
Zwątpieniem obawy żywię...

Podlane są uczynkami,
tych co byli i są teraz,
wręcz żelaznymi bramami,
nasiona zła siejąc nieraz.

Wiedzy obawiać się każe
me doświadczenie życiowe
- niejeden przypadek wskaże
- to nie są kwestie baśniowe.

Zmieszane pełzną afekty.
Melodią jest epitafium,
zdobione poprzez efekty.

Po nim nastąpi preludium.
Jutro nie będzie nikt płakał.

https://www.youtube.com/watch?v=-Jh49xDNbCg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...