Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Monumentalnie


Marcin_Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

... moim zdaniem, wszyscy tworzymy w obłudzie. Sądzę, że żaden z nas nigdy nie stworzył haiku z prawdziwego zdarzenia. To, że napiszemy o ładnej czy brzydkiej pogodzie, zachowując takie czy inne konwenanse nie uprawnia jeszcze do nazywania wiersza haiku. Prawdziwe haiku tworzy nie jeden autor, ten pierwszy jedynie je zaczyna... i co więcej haiku to ma być zabawa! Tworzący mają się bawić!
Pana krytyka jest jak najbardziej na miejscu! W pełni się z nią zgadzam!
Ja niestety nie znam się tak dobrze jak Pan na pisaniu, i co się z tym wiąże nie krytykuje... czytam, cieszę się tym co czytam, wyciągam wnioski, od czasu do czasu próbuje swoich sił i piszę :)
Pozdrawiam serdecznie!

Inność zdradziła
Jesienny spadek liścia
Twój niecny zamiar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumacząc powyżej miałeś zapewne na myśli haikai, a nie odrębne hokku czy tanka (hokku + waki). Przyjęło się niesłusznie "haikiem" nazywać jedynie hokku - 5+7+5...
Piszesz, że ja się znam..? Większego głupstwa dawno nie słyszałem... Zacząłem cokolwiek pisać dopiero dwa / trzy lata temu, będąc już jakiś czas na emeryturze, ot tak, po prostu z nudów. Nie mając ku temu żadnego wykształcenia (warsztatu)... I tak to trwa...
Pozdrowienia i wpisz się kiedyś też u mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Potok gości i przyjaciół, słów i spojrzeń pełnych miłości, co gęstą strugą rozlewa się w dzień ślubu... To najwspanialsze wspomnienie.  Na zawsze. Strumień spełniających się marzeń, w bieli, w kolorze różanym, czerwonym od płonącego ognia namiętności. Rumiane pochiech policzki, wrzawa i śmiech bez ustanku. Gorący bochen chleba na stole, palce lepkie od słodkiego miodu. Bukiety kwiatów, wiecznie żywe, i radość i śmiech, i szczęście, Dom pełen dozgonnej miłości. Już zawsze.
    • @Corleone 11 Powstaje ciekawa książka:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...