Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie tylko znają brzmienie Imienia,
ale są ludem dla Jego sławy
- zaszczyt niezwykle cenią, noszenia
miana świętego. Dla dobra sprawy
proszą, by święcił Imię wspaniałe,
które wyraża Jego istotę,
poprzez swe dzieła, kroki wytrwałe,
eliminując z ludzką ciemnotę.

Dbają, by światło Jego odbijać
nie przyćmiewając go jakimś grzechem,
by się z poznania celem nie mijać
dążą, by pałać właściwym duchem.
Błagają Ojca w niebie wytrwale,
by dopomagał żyć dla Imienia,
miast samowolnie działać zuchwale
i hańbić Imię skutkiem bluźnienia.

Wkrótce usunie z ziemi złoczyńców,
którzy bezczelnie lżą Jego Imię
- więcej nie będzie podłych szaleńców
- do szczętu sczeźnie szatańskie plemię.
Zniweczy dzieła swojego wroga,
który paskudzi Jego podnóżek
- przepadnie wszelka odstępcza droga
- nikt nie usłyszy wrednych pogróżek.

W trakcie millenium będą stopniowo
zyskiwać ludzką, cną doskonałość,
by postępować zawsze morowo.
Wypleni wszelką złą naleciałość.
Będzie każdemu wszystkim, kim trzeba
- On spowoduje, że to się stanie
- darząc miłością troskliwą z nieba,
zapewni dzieciom szczęśliwe trwanie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • tego roku w przysiołku zima była sroga pod butami szeleścił szron na polach gdzieniegdzie wystawały skiby zamarzniętej bryły kruki niespokojnie krążyły nad lasem czarnymi skrzydłami omiatając rozbudzone niebo sarny skryły się między rozłożystymi gałęziami świerku białe czapy szczelnie zakrywały delikatne igliwie Olga z łatwością zsunęła walonki czarne lepkie od brudu jeszcze latem uprosiła o kawałek filcu którym wyścielała środek przepastnego buta niegdyś jędrne uda dziś poorane zgrabiałymi palcami niejakiego Żeni czy Miszy kto by spamiętał intymność wokół nicość jak wykrawana cząstka ze świata mówią wejdź w siebie głębiej rozpoznaj wroga nazwij
    • @Ewelina dzięki
    • @Leona  bywa, że nie chcemy widzieć, bo może ktoś inny pomoże, bo my mamy własne problemy, i bywa tak- że nikt nie pomoże   Poruszający wiersz
    • @Annna2 smutna rzeczywistość i bezlitośnie tak często obecna gdzieś za miedzą.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Inspiracją list przeczytany w necie.         Rozczarowałaś mnie moja żono i zbędne rozkoszy twoje łono. Pracę rzuciłaś, i bliżej już do grudnia. Jamajka, Bali, spanie do południa. Drinki z parasolką Las Palmas w szczycie, bez tego - jakież nudne jest życie! Rozwodzę się z tobą żono, żegnam rękawicę. Małżeństwa nie utrzymujesz, ognisko w rozsypce. Opuszczam cię - twoja kuzynka różą w zenicie. Z nią podeptam wysoką maciejkę, jak lew zaryczę, a dreszcze- jeszcze, jeszcze! Zdobędę góry raz po raz i wtóry, a potem pagórki słone zagrają świerszczem. Rozczarowałaś mnie moja żono jak zimne deszcze. Drogi mężu! Kuzynka z chłopa zrobiła się kobietą. W Lotto miliony wygrałam, to najmilszą podnietą. Na Kanarach widnokrąg gorzeje egretą. Świty się ścielą, i nigdy nie bledną. Ty mężu? Wszystko mi jedno.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...