Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Granica Bożego współczucia


makarios_

Rekomendowane odpowiedzi

Tkliwe współczucie Boga niebios,
który nad ziemią się pochyla,
zyskuje coraz większy rozgłos,
acz nigdy złem się nie pokala...

Ci co zasady odrzucają,
- te w Biblii świętej przedstawione
i swoją wolę wyrażają,
nie mają nic na swą obronę.

Pierwszy lud Boży - Hebrajczycy
czuli współczucie Najwyższego,
nie byli wstanie przeciwnicy
pokonać chwalców Wszechmocnego.

Kiedy popadli w bałwochwalstwo
i hołd składali martwym bogom,
to okazali Mu zuchwalstwo
- wszak szli przez życie własną drogą.

Zaprzestał współczuć więc odstępcom,
co wyśmiewali Jego Słowo,
swą złość okazał tym bluźniercom,
którzy tworzyli wiarę nową.

Zapłoną gniewem i wytracał
- mimo przymierza z Abrahamem,
bez użalania im wymierzał
karę z surowym rygoryzmem.

Gdy się wyczerpie cne współczucie,
znów Bóg przystąpi do odpłaty,
wykona wyrok swój nareszcie
na tych co godni są... zatraty.

Teraz ostrzega niegodziwych,
że Armagedon co dzień bliżej,
umacnia w wierze sług gorliwych,
chętnie dodając siły świeżej.

Wraz z złymi zniknie system rzeczy,
który ciemięży sług Jehowy,
póki co ma ich w swojej pieczy,
za pośrednictwem zboru Głowy.

Jest jeszcze pora by usłuchać,
dobrej nowiny o Królestwie
- przecież głupotą się buntować,
trwając w plugawym bałwochwalstwie.

Kto wnet przejawi szczera skruchę,
pewnie odczuje też współczucie
- czym prędzej przejaw miłą cechę,
mając bojaźni cnej poczucie...

[img]http://assets.jw.org/assets/m/g11/201107/g11_201107.art/102011243_univ_cnt_1_sm.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...